Flp 3, 4-12
1. Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana – rozważamy dzisiaj przedostatni z darów Ducha Świętego, dar rozumu. Jest to dar, w którym Bóg przyciąga nas do siebie coraz bardziej i pozwala poznawać Go w całej pełni. Oczywiście, w naszej ludzkiej ograniczoności nie jesteśmy w stanie całkowicie poznać Boga, ale nasza wiara potrzebuje poznawania Boga, potrzebuje rozumienia Go na tyle, na ile jest to możliwe. Św. Paweł pisze, że dla niego najwyższą wartością jest poznanie Jezusa Chrystusa. Przez to poznanie dochodzi coraz bardziej do rozumienia Boga, rozumienia pragnień Jego serca. Sam Jezus o tym mówi: „Gdybyście mnie poznali, poznalibyście i mojego Ojca” (J 8, 19). Podczas tej modlitwy spójrz na pragnienia Twojego serca. Czy mógłbyś powiedzieć podobnie jak św. Paweł, że wszystko uznajesz za śmieci, byleby tylko poznać Chrystusa? Jak wygląda Twoje codzienne poznawanie naszego Pana?
2. …bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim – dar rozumu nie służy tylko do tego, by poznawać Boga w sposób intelektualny. Bóg, dając się poznać, zaprasza nas do wejścia w Jego życia, do poznania uczuć Jego serca. Do tego nie wystarczy czytanie mądrych książek. Dar ten uzdalnia nas do tego, by żyć jak Chrystus, upodabniać się coraz bardziej do Niego. Nie zgłębimy tajemnic naszej wiary jeśli pozostaniemy tylko na ich powierzchni – tym trzeba żyć, by naprawdę poznać. Nie poznamy naprawdę Boga jeśli będziemy o Nim tylko czytać – Bogiem trzeba żyć! W tym darze chodzi więc o poznanie Boga w sensie biblijnym – do życia Nim i z Nim 24 godziny na dobę, słuchania Go, wpatrywania się w Niego, uczenia się Jego zachowań, reakcji, odruchów serca – by coraz bardziej się do Niego upodobnić. Tylko ten zna Boga kto Nim żyje! Stąd św. Paweł wszystko uznaje za stratę i śmieci – byle tylko poznał Chrystusa (żył z Nim zjednoczony całkowicie, jak tylko człowiek może i potrafi na tym świecie).
3. …pędzę, abym też to zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa – Bóg w Duchu Świętym udziela nam daru rozumu, abyśmy byli zdolni Go poznawać. Przez poznanie Go możemy w pełni doświadczyć tego, kim On jest – naszym Stwórcą i Źródłem naszego istnienia, a także możemy doświadczyć tego, kim my sami jesteśmy – stworzeniem, dziełem Jego rąk (co powinno nas prowadzić do pokory i uznania tego faktu). Ale jak każdy dar ofiarowany nam przez Boga, także dar rozumu wymaga naszej współpracy i zaangażowania. To zaangażowanie przejawia się na różne sposoby: osobista modlitwa, lektura Pisma Świętego i refleksja nad tym Słowem, spotykanie się z Bogiem w sakramentach, szczególnie w sakramencie Eucharystii i pokuty. Poznanie Boga dokonuje się również w tym, że poznajemy siebie samych, nasze pragnienia, motywacje, nasze mocne i słabe strony – w tym wszystkich przecież działa Bóg umacniając i pogłębiając to, co w nas dobre, a oczyszczając i naprawiając to, co złe, zniekształcone przez grzech. Boga poznajemy również poprzez otwartość na drugiego człowieka i służenie mu: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Bo poznawanie Chrystusa nie polega tylko na biernym przypatrywaniu się Jemu i uczeniu się „teoretycznym”, ale na służeniu braciom i Chrystusowi. Co czynisz w swoim życiu, by poznawać Boga coraz bardziej? Czy żyjesz Nim na co dzień? Proś dziś usilnie Ducha Świętego o dar rozumu, byś był umocniony Jego mocą do coraz głębszego poznawania Boga. Modlitwę zakończ słowami:
Duchu Święty, Pocieszycielu, uświęcający nasze dusze:
– racz mi udzielić daru mądrości abym poznał i umiłował Prawdę Wiekuistą i nigdy dóbr tego świata nie przedkładał nad dobro wieczne,
– daj mi dar rozumu aby poznał prawdy objawione, o ile dozwala nieudolność ludzka,
– daj mi dar umiejętności abym się przekonał o nicości rzeczy stworzonych i swojej, żebym gardził marnościami świata,
– daj mi dar rady abym ostrożnie postępował wśród niebezpieczeństw życia doczesnego i spełniał wolę Bożą,
– daj mi dar męstwa, aby przezwyciężał pokusy nieprzyjaciela i znosił prześladowania,
– daj mi dar pobożności abym się rozmiłował w rozmyślaniu, w modlitwie, w służbie Bożej,
– daj mi dar bojaźni Bożej abym pilnie unikał wszystkiego co Cię mogło obrazić.
Do tych darów dodaj dar pokuty, abym grzechy swoje opłakiwał i ducha umartwienia abym zadość uczynił Bożej sprawiedliwości. Amen.
Siódmy dar – Mądrość