Zauważ proszę, że nie jest to ktoś, kto zna przepisy Tory, umie wyrecytować wygłoszone przez Jezusa przypowieści czy zna liczbę uzdrowionych paralityków i trędowatych. Jest to osoba, która zna Jezusa, która była świadkiem Jego zmartwychwstania. Kandydat ma stać się Apostołem, nie po to, by korzystać z przywilejów jako jeden z przełożonych rodzącego się Kościoła. Ma stać się świadkiem, który zna Jezusa i potrafi o nim zaświadczyć. A Ty, dlaczego uważasz się za katolika? Bo zostałeś ochrzczony, znasz 10 przykazań i chodzisz co niedziela do kościoła? Czy sam o sobie możesz powiedzieć, że jesteś świadkiem Jego zmartwychwstania?
2. Popatrz na swoją wiarę. Na świadectwo jakie dajesz. Choć przykazania, przepisy i zachowanie rytuałów jest ważne, to prawdziwa radykalność chrześcijaństwa polega na byciu naśladowcą Jezusa. Dla ludzi, których wyzwolił Jezus nie ma już Prawa, nie ma przepisów. Prawdziwa więź z Chrystusem jest żywą relacją, na którą człowiek odpowiada całą swoją indywidualnością. Jakąż odwagę trzeba mieć, by stawać się coraz bardziej sobą w relacji do Jezusa, a także by stawać się Jezusem w relacji do bliźnich.
3. Pod koniec modlitwy proś o Ducha Świętego, który przemienia człowieka na wzór Chrystusa.