Tekst: Mk 24, 45-51
Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: Mój pan się ociąga, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.
II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz? Jeśli scena jest mało wyobrażeniowa, to wyobraź sobie Boga Ojca lub Jezusa, przed którym siedzisz i który z Tobą rozmawia o tym, o czym mówi tekst.
III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o łaskę wierności.
1. Wierność to „zachowanie zgodności między słowami a czynami, postępowanie zgodne z wyznawanymi zasadami” /def. encyklopedyczna/. Aby taka postawa była możliwa, trzeba wiedzieć co i dlaczego się mówi, robi, wyznaje. Pomyśl przez chwilę nad Twoim działaniem. Gdzie widzisz rozbieżność między tym, co mówisz a jak postępujesz? Jak bronisz zasad, które wyznajesz, którymi kierujesz się w życiu? A może nie masz takiego zestawu wartości, które są drogowskazami w Twoim życiu, do których zawsze się odwołujesz? Hebrajskie słowo oznaczające wierność na swój rdzeń w słowie skała. A zatem w wierności jest coś ze stałości, niewzruszalności, stabilności. Oznacza ono również wiarę – nawet w języku polskim łatwo zauważyć związek słowny między wiarą a wiernością. Pomyśl przez chwilę nad tym.
2. Bóg jest wierny. Wiele razy w Biblii można przeczytać to stwierdzenie. Wierny, czyli konsekwentnie trwający w przymierzu, jakie zawarł z człowiekiem. Niejako „związał się” zasadami przymierza, aby pokazać swoją miłość. W Starym Testamencie widać kontrast między wiernością Boga a niewiernością Izraela. Postępują tak, jakby nie obowiązywała umowa pomiędzy nimi, a Bogiem. A jak ona brzmi: Będę wam Bogiem, a wy będziecie mi ludem. Postępujcie tylko według nakazów jakie wam dałem, a będziecie szczęśliwi. Co z tym zrobili ludzie? Popatrz na swoje życie i pomyśl przez chwilę nad tym, jak Bóg był wierny w Twoim życiu. Jak troszczył się o Ciebie, jak wyprowadzał z opresji, jak okazywał Ci swą miłość. Sam fakt, że obudziłeś się dzisiaj jest wyrazem Jego wierności.
3. We fragmencie zaproponowanym dziś widzimy sługę, który ma jasno wyznaczone zadania do wykonania pod nieobecność pana. I co robi? Jak tylko pan znika za zakrętem przestaje je wykonywać, co więcej, krzywdzi tych, którymi miał się opiekować. „Mój pan się ociąga” – słowo, które bardzo dobrze oddaje, w którym momencie rodzi się niewierność. Bo wierność ma dużo wspólnego z cierpliwością, umiejętnością czekania i posłuszeństwem. W relacji do Boga niewierność wyraża się w grzechu, jaki popełniamy. Wydaje nam się, że Pan Bóg nie zobaczy, bo jest daleko. Albo po prostu znudziła nam się relacja z Bogiem. Męczy nas monotonia, zwyczajność, brak uniesień. Mamy wrażenie, że Bóg przestał działać, że przestał być wierny. Każde nawrócenie jest wejściem na nowo na drogę wierności Bogu, na drogę wierności przymierzu, jakie On z nami zawarł w swoim Synu, Jezusie Chrystusie i jakie my zawarliśmy podejmując decyzję: chcę wierzyć w Ciebie Boże.
4. Wierność w małych rzeczach. O taką najtrudniej. A przecież nasze życia składa się właśnie z takich codziennych, szarych spraw. Wielokrotnie dajemy komuś obietnice, przyrzeczenia, przysięgi. Pomyśl o tych, które Ty złożyłeś. Co z nich pozostało dziś w Twoim życiu? Być wiernym w pracy, w wykonywaniu obowiązków pomimo, iż szef mnie nie docenia. Być wiernym żonie/mężowi pomimo, iż „uleciała” magia relacji. Być wiernym dzieciom pomimo zmęczenia, trudu wychowania. Być wiernym przyjaźniom. W wierności, która jest darem Boga nie ma oczekiwania wzajemności, myślenia „skoro ty nie jesteś wierny, to i ja nie będę”. Wierność pomimo niewierności drugiej osoby. To jest owoc działania Ducha Świętego w Tobie. O ten dar proś dziś Boga w modlitwie.
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.