Niewidomy to człowiek, który „nie widzi” dobrze rzeczywistości, nie umie jej dobrze ocenić. Może się potknąć, upaść, potrzebuje pomocy. Czy Ty w swoim życiu widzisz wszystko wyraźnie? Czy również nie potrzebujesz od Jezusa wzroku?
2. Jezus wyprowadza go poza wieś. Nie chce, by byli jacyś świadkowie tego, co się wydarzy. Są takie dotknięcia Boga, które nie potrzebują świadków. Czy doświadczyłeś kiedyś czegoś takiego? Zobacz, że cud Jezusa jest robiony jakby na raty, nie od razu. Czy osłabła Jego moc? A może jest w tym inna logika? Może ten niewidomy potrzebuje etapów, kroków pośrednich. Czasem jesteśmy niecierpliwi w tym, co byśmy chcieli, ale Bóg ma swoją logikę i swój „czas”. Czy wierzysz Mu, czy ufasz Jego działaniu i Jego czasowi?