Może za bardzo liczyli na własne siły, pomyśleli sobie, że dadzą radę sami. Czasami człowiekowi również zdarza się podobna sytuacja. Najpierw podejmuje jakąś potyczkę, zmaganie się z tym, a kiedy dochodzi do przegranej – zwraca się do Boga. Dobrze, że w ogóle przypomina sobie o Bogu. Jak to jest w Twoim życiu?

2.   Bóg jest pośród Izraela i znowu ponoszą klęskę. Co gorsza – Arka Przymierza trafia w ręce wrogów. Zapewne zadawali sobie pytanie, dlaczego tak się stało, przecież Bóg obiecał nam wsparcie. Czyżby nie dotrzymał przymierza? Ważna jest odpowiedź na pytanie – co było najgłębszą motywacją do zaproszenia Boga do obozu? Pragnienie, by On był Pierwszym, najważniejszym, by Mu oddać chwałę? Czy może potraktowano Go w sposób instrumentalny – jako gwaranta zwycięstwa, „dobrego wójka do spełniania życzeń”… Bóg nie pozwoli z siebie szydzić. Zna nasze serca i czasami pozornie nie wspomaga nas, choć o to prosimy, abyśmy zobaczyli, dlaczego zwracamy się do Niego. Co nami kieruje.