Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 06.12.2024r
Tekst: Mt 9, 27-31
Prośba: o bycie czujnym na kroki Pana
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Gdy Jezus przechodził…” Niewidomi „ruszyli za Nim„. Nikt nie pozostaje tu bierny. Aktywny jest Jezus, aktywni są niewidomi. Dwaj mężczyźni znaleźli się we właściwym miejscu. Czy wiedzieli, że tamtędy będzie przechodził Pan? Czy czuwali wcześniej? Po czym rozpoznali, że On już idzie? Przecież fizycznie nie mogli Go zobaczyć… Być może rozpoznali Jego głos, być może Jego kroki, być może ktoś inny ich o tym poinformował. Ruszyli w odpowiednim momencie. Byli przygotowani i czujni na „przechodzenie” Pana. Wyczekiwali Go. W jaki sposób ja rozpoznaje obecność Jezusa w moim życiu? Czy wyczekuje Go? Czy mam świadomość, że to On pierwszy do mnie przychodzi? Czy dotrzymam Mu kroku? „Pan blisko jest, oczekuj Go, Pan blisko jest, w Nim serca moc…”
- Kiedy niewidomi przystąpili do Jezusa, poprosili, aby się nad nimi „ulitował”. Nie mówią bezpośrednio: „Panie, przywróć nam wzrok”. A pomimo to, Jezus pyta najpierw o ich wiarę. A potem ich uzdrawia. Znowu widzą! O co właściwie proszą niewidomi? Litość oznacza współczucie.Jezus odczuwa z nimi ich ból, cierpienie. I tak samo postąpi ze mną.Czy pokażę Jezusowi swoje rany? W jakich przestrzeniach potrzebuje uzdrowienia? Co jest moją „ślepotą”?
- „Według wiary waszej…” Może to dobry moment na refleksję nad kondycją mojej wiary. Gdybym mógł ją jakoś zmierzyć, wyrazić, opisać…jakie słowa pasowałyby dziś najbardziej? A może jakieś obrazy? Do czego mogę ją porównać? Czy ” podlewam” ją? Czym, jak? Co mi się udaję, z czego jestem dumny? A nad czym powinienem jeszcze popracować? Może będzie to moje adwentowe postanowienie?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.