Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 17 października 2024 r.
Tekst: Ef 1, 1-10
Prośba: o wiarę, że jestem przyjmowany z całą moją historią
Myśli pomocne w rozważaniu:
- W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata (…). Bóg wybrał nas, zanim jeszcze powstał świat, ukochał nas i zapragnął naszego istnienia. On zna całą naszą historię, to co nas cieszy, z czego jesteśmy dumni, ale także to, z czym się zmagamy. Wie jaką drogę już przeszliśmy, co nas spotkało, czego w swoim życiu doświadczyliśmy, doświadczamy. Zna całą prawdę o nas i właśnie takich nas ukochał i wybrał. Czy potrafię przyjąć to, że Bóg mnie kocha z całą prawdą o mnie? Czy potrafię stawać przed Nim w prawdzie, ufając, ze właśnie takiego Bóg mnie przyjmuje?
- (..) abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. W jednym z tłumaczeń Biblii (Biblia Pierwszego Kościoła, wyd. Vocatio) to zdanie brzmi: abyśmy dzięki miłości byli przed Nim, święci i nieskalani. To nie my mamy przychodzić do Niego święci i nieskalani – to w Jego miłości, przez Jego miłość ma się to dokonać. Czasem mamy myślenie, że najpierw musimy być idealni, święci i dopiero wtedy możemy przyjść do Boga. Chcemy uświęcać się, naprawiać swoimi siłami. A to On i Jego miłość ma moc przemieniać nasze serca. Co jest ważniejsze w moim życiu: moja słabość czy miłość, którą Bóg mnie ukochał?
- Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa. Bóg wybrał nas jako swoje dzieci. Czasem to zdanie może dla nas niewiele znaczyć, możemy się nad tym nigdy nie zatrzymywać, bo uznajemy to za oczywistość – tak wiele razy w swoim życiu o tym słyszeliśmy. Ale co dla mnie to tak naprawdę znaczy, że Bóg z miłością mnie, właśnie mnie takim, jakim jestem wybrał i ciągle wybiera na swoje dziecko?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.