Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 18 lipca
Tekst: Mt 11, 28-30
Prośba: o prostotę serca w przychodzeniu do Pana.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Na początku modlitwy, jak zawsze, uświadom sobie, że Bóg patrzy na Ciebie, wpatruje się w Ciebie, jest On Tym, który patrzy. Patrzenie jest miłowaniem. Czy możesz doświadczyć Jego spojrzenia? Jakie ono jest? Zaprasza Cię do relacji, bliskości, czy niekoniecznie? Jak Go przeżywasz?
- Doskonale znamy dzisiejsze słowa Jezusa. Ciekawym jest jednak to, że padają one zaraz po tym, co Jezus mówił do nas wczoraj – o zakryciu tych rzeczy przed mądrymi i roztropnymi. Taki jest właśnie kontekst dzisiejszych słów. Może w ten sposób Jezus – niejako – dopowiada, co jest także przed naszymi oczami zakryte. Byłoby nim nasze utrudzenie i obciążenie. Czy nie odnajdujemy w sobie takiego myślenia i postawy, że musimy sobie sami poradzić?
- Obciążenie i utrudzenie jest „nasze” – możemy je wszak odczytać jako konsekwencje pierwszego grzechu i tego, co Bóg wypowiedział wtedy w raju. Jakbyśmy nie wierzyli, że Bóg NAPRAWDĘ chce nas z tego wybawić i stąd podejmujemy decyzję, by samodzielnie zmagać się z naszym życiem. Ono jednak jest nasze i nie nasze – zostało nam podarowane i zanim był grzech – jest dar. Czy stać nas na to, by zamiast „kombinować” po swojemu, zamiast być „mądrym i roztropnym” – w prostocie życia, w cichości i pokorze serca przyjść do Dawcy daru?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Jezus chce być ze mną w mojej codzienności,a co jest Jego jarzmem, które mam przyjąć?To dar miłości.On sam jest Miłością.To miłość,która wymaga wielu wyrzeczeń ,to podjęcie trudnych decyzji w różnych sytuacjach mojego życia.