Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 20 czerwca

Tekst: Mt 6, 7-15

Prośba: o przyjęcie Bożej łaski, przebaczenia i miłosierdzia.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Modlitwa nie polega na tym, by wiele mówić, ale by wiele kochać – kochać całym sobą, bo przecież modlitwa jest rozmową z Bogiem, relacją, budowaniem więzi, całkowitym oddaniem się Temu, z Kim się rozmawia.
  • Wie Ojciec wasz… wczoraj kilka razy słyszeliśmy o naszym Ojcu, który widzi w ukryciu, dzisiaj, że On wie… Słowo „wie” oznacza tutaj „kocha”. To o bliskości Jego do nas, trosce o nas, autentycznym zainteresowaniu naszym losem… On wie, On widzi… Jak przeżywasz to w swojej codzienności?
  • Pierwsza część modlitwy „Ojcze nasz” dotyka samego Boga. To my prosimy, by Jego imię się święciło, by wypełniła się Jego wola. Przecież to my mamy Mu to ofiarować, a jednak prosimy o tę łaskę, bo wiemy dobrze, że sami z siebie nie umiemy Mu tego dać. Chodzi o to, by naprawdę uznać swoją słabość w tym, niemoc i ograniczoność. Stąd proszę Go o tę łaskę, z którą będę chciał współpracować z całych sił każdego dnia. Bo w Nim jest i nasze chcenie i działanie. Jedynie w Nim.
  • Druga część modlitwy jest o naszych potrzebach. Zaczyna się od chleba a potem od razu o przebaczeniu. Przebaczeniu, bez którego nie ma zbawienia. Jeśli my nie będziemy Ojca naśladować w przebaczaniu i miłosierdziu, sami go nie doświadczymy.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.