Poniedziałek 20 maja, Matki Kościoła

Tekst:J 19,25-3

Prośba: O doświadczenie bliskości z Maryją.

Myśli pomocne w rozważaniu: 

  •  Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia. To już ostatnie chwile przed śmiercią. W takim momencie liczy się tylko to, co najważniejsze. Jezus zatrzymuje wzrok na swojej Matce i uczniu, który w tym momencie stał się reprezentantem całej ludzkości dla której Jezus przyszedł aby zbawić. To oni są najważniejsi. Spróbuj w wyobraźni przenieść się tam, pod Krzyż. Jesteś jednym z tych, których reprezentuje Jan. Ty też jesteś dla Jezusa tym jedynym i najważniejszym. Poczuj na sobie Jego wzrok, pełen cierpienia, ale i pełen bezgranicznej miłości. Zatrzymaj się. Trwaj w ciszy.
  • … rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». Jezus zostanie ze swoim ludem do końca czasów.  Ale wie, że my, ludzie, potrzebujemy kogoś bliskiego, po ludzku ciepłego, jednego z nas, potrzebujemy Matki. I Jezus daje nam za Matkę swoją Matkę. Niemal w ostatnim oddechu przekazuje Ją nam. Tym samym czyni nas swoimi braćmi i siostrami. Maryja zostaje Matką wszystkich przyznających się do Jezusa. Wszystkich, ale i jednostkowo każdego z nas, mnie, ciebie, naszych bliskich, wszystkich.  Co czujesz myśląc o Maryi jako swojej Matce?
  • Wykonało się. Dokonało się Zbawienie. Została wypełniona Misja Jezusa. Od tego momentu jesteśmy Kościołem zbawionych. Podążającym za Jezusem wraz z Maryją, naszą Matką aż pod Krzyż. Cześć Maryi to nie ckliwa pobożność. To naśladowanie Jej męstwa, Jej wierności, Jej miłości. Myślisz tak o Niej?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.