Wprowadzenie do modlitwy na środę, 9 listopada, Rocznica poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
Tekst: 1 Kor 3, 9b-11. 16-17
Prośba: o doświadczenie swojej najgłębszej tożsamości i trwanie w niej.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Bardzo powoli czytaj dzisiejszy tekst, starając się uświadamiać i rozumieć znaczenie poszczególnych słów. Zatrzymaj się najpierw nad słowami o tym, że każdy z nas jest uprawną rolą Bożą. Co te trzy wyrazy oznaczają dla Ciebie? Być uprawną rolą… uprawna oznacza, że nie jest ugorem, lecz ma swoją żyzność i że jest elastyczna, tzn. jest zdolna przyjmować wodę, słońce, nawóz. Oznacza to również, że czasem potrzeba wpuścić pług, który rozorze twarde kawałki ziemi. Wreszcie uprawna rola to ta, która jest zdolna przyjąć ziarno i wydać plon. Co mówią te słowa o Tobie, jak je odbierasz, jak czujesz?
- Drugim obrazem jest bycie Bożą budowlą. Być może ten obraz bardziej Ci „leży” niż ten o uprawnej roli, możesz się na nim zatrzymać dłużej. Budowla powstaje od fundamentów i o nich Paweł też mówi. Nie ma innego fundamentu niż Chrystus. Czy jest On rzeczywiście Twoim fundamentem? Nie tylko z planów, projektów budowlanych (deklaracji), ale rzeczywiście nim jest? Oznacza to, że Twoje życie naprawdę jest oparte o Chrystusa, jak budowla stoi na fundamencie. Nie musisz się wtedy martwić, czy fundament utrzyma budowlę – nie ma lepszego fundamentu niż On.
- Bycie budowlą zakłada bycie budowanym, a z tym jest związany czas. Czy już chciałbyś byś „idealny” i w pełni „zbudowany”? Czy masz w sobie dość cierpliwości, szczególnie w obliczu swoich osobistych słabości i grzechów, by na nowo powstawać i pozwalać Bogu, by Ciebie budował? Niecierpliwość w sferze ducha więcej zepsuje i zniszczy niż zbuduje.
- A tym, co jest budowane to świątynia Boga. Tym właśnie jesteś – świątynią, a więc przestrzenią, którą na stałe zamieszkuje Bóg. Świątynia nie jest sama dla siebie, lecz istnieje tylko po to, by mógł w niej mieszkać Bóg. Jest Jego domem. I jako taki jesteś budowany. Uświadom sobie w tej modlitwie kim jesteś. Co te dzisiejsze obrazy mówią o Tobie i Twojej relacji z Bogiem i innymi ludźmi.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
1. Jak czujesz? Jak późna odmiana, która owocuje jesienią.
2. Fundament. Skała. Na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
3. Niecierpliwość w sferze ducha. Co to takiego? Czy ducha można pospieszyć ?
4. Jestem domem/ mieszkaniem Boga, takim tabernakulum. Jestem ciekawa Panie Jezu jak Ci się mieszka? Co chciałbyś zmienić, przestawić, wyrzucić ? Jakie masz pragnienia co do tego miejsca?