Wprowadzenie do modlitwy na środę, 15 czerwca
Tekst: Mt 6, 1-6. 16-18
Prośba: o doświadczanie bliskości z Ojcem, który widzi w ukryciu.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- W tych dnia rozważamy słowa Jezusa, które wypowiedział podczas kazania na Górze. Wsłuchaj się dobrze w Jego słowa. To dzisiejsze, bardzo dobrze nam znane, choćby z początku Wielkiego Postu, mówi o trzech postawach człowieka, dla którego Bóg jest najważniejszy w życiu. Dla Żydów zarówno modlitwa, jak i post i jałmużna (rozumiane jako czyny miłosierne) były bardzo ważne w życiu religijnym. Jezus tego nie zmienia. Przeczytaj ten tekst nawet kilka razy – z uważnością na to, czego to słowo pragnie dotknąć w Tobie.
- Modlitwa, post i jałmużna mają być czynione w ukryciu, a nie po to, żeby się ludziom pokazać. To, co dla Żydów było bardzo zewnętrzne, Jezus to uwewnętrznia. Robienie czegoś na pokaz zamienia daną czynność w teatr. Z drugiej strony „odebrali już swoją nagrodę”. Nagrodą jest to, że ludzie zauważają i podziwiają… kogo? Osobę modlącą się, poszczącą czy okazującą miłosierdzie. A więc tym ważnym tutaj jest człowiek. Tymczasem Jezus wcześniej powiedział, w tym samym kazaniu na Górze „wy jesteście światłem świata… tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, by widzieli wasze dobre czyni i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. Czyli ludzie mają widzieć nasze dobre czyny, bo „nie może się ukryć miasto położone na górze”, ale chwalić mają Ojca w niebie, a nie człowieka. Rozważaj te słowa; pozwól, by Pan przez nie oświetlił Twoje serce i pozwolił Ci zobaczyć, uświadomić sobie miejsca w sercu, gdzie robisz coś „na pokaz”. Czy to, co robisz, a czasem bardziej nawet jak robisz – prowadzi ludzi do chwalenia Boga i wdzięczności Jemu?
- Rozważaj także słowa, że Ojciec widzi w ukryciu. To Jego patrzenie nie jest podglądaniem, nie jest szukaniem pretekstu to „kary boskiej”. Jego patrzenie jest pełne miłości, czułości i bliskości z nami. Tak jak na bogatego młodzieńca, Jezus na nas patrzy z miłością. Ojciec widzi w ukryciu, więc jest mu znane nawet najbardziej nasze ukryte dobro, którego inni nie zauważają. Widzi nasze najdrobniejsze odruchy miłości i życzliwości, to, co może nawet my sami pomniejszamy. Ojciec je widzi i nagradza. Nie chodzi o nagrodę jak medal za zwycięstwo. Nagrodą jest doświadczenie Jego bliskości i coraz głębsza więź z Nim, doświadczanie przyjaźni z Tym, który jest Bogiem i Panem.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
1. Zaczekaj…
Kiedy się modlisz- musisz zaczekać
wszystko ma czas swój
widzą prorocy
trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać
niewysłuchane
w przyszłości dojrzewa
to niespełnione dopiero się staje
Pan wie już wszystko nawet pośród nocy
dokąd się mrówki nadgorliwie śpieszą
miłość uwierzy
przyjaźń zrozumie
nie módl się skoro czekać nie umiesz
Ks. Jan Twardowski
2. Ojciec widzi w ukryciu – czystość myśli i intencji. Bóg patrzy w serce człowieka.
Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
3. Nie widzę w ukryciu, więc jak? Przez dziurkę od klucza. Bóg widzi w pełni. Ja widzę tylko pewną część. Relacje- język Miłości.
Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, by wyświadczyła dobro słuchającym.
4. Jałmużna. Dziesięcina.Błogosławieństwo w przeobfitej mierze…I nazywać was będą szczęśliwymi wszystkie narody…Księga Malachiasza 3, 10-12.
5. Modlitwa, post, jałmużna czynione z miłością, w której jest zawarta czysta intencja mają wartość wieczną.
Dziękuję za poruszające wprowadzenie do modlitwy 🙂
Niech moje życie nie będzie teatrem ale ukrywa mnie a ukazuje Ojca…