Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 27 listopada
Tekst: Łk 21, 34-36
Prośba: o wolność wewnętrzną i siły do pójścia za Panem w codzienności.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Usiądź przy Jezusie i słuchaj słów, które wypowiada do uczniów. Jesteś jednym z nich. Posłuchaj, jak zaprasza Ciebie do uważności. Serce człowieka może stać się ociężałe na skutek tego, co ma mu służyć do życia. Jedzenie, picie… bez tego nie ma życia, ale kiedy nastąpi przesada, wtedy to, co ma pomagać, zacznie szkodzić. Nie chodzi tylko o szkody w ciele, które mogą uczynić obżarstwo i pijaństwo czy też nadmierne troski życiowe (np. stres i wszystkie jego konsekwencje), ale obżarstwo czy pijaństwo zabierają wolność. Czy doświadczasz czegoś w swoim życiu, co Ci zabiera wolność?
- Serce przygniecione, przytłoczone, obciążone ma trudność, by kochać. Jest wtedy zajęte samym sobą i szuka ulgi w swoim ociężałym stanie. Nie jest zdolne myśleć o innych, wychodzić ku nim. Św. Ignacy napisał, że sposób jedzenia wpływa na wznoszenie się lub opadanie ducha, więc łączy rzeczywistość cielesną z duchową. Wszak kochamy jednym sercem i modlimy się jednym duchem. Możesz to sam sprawdzić: czy możesz się swobodnie modlić z bardzo pełnym żołądkiem? Czy bardzo najedzony masz ochotę na modlitwę?
- Jezus nawołuje, byśmy czuwali i modlili się w każdym czasie. Po co? Byśmy modli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić? Czy jest możliwe uniknąć tego, co ma się stać? Oryginał grecki doprecyzowuje, o co chodzi Panu Jezusowi: byśmy nabrali sił, by wymknąć się z tego wszystkiego, co ma się stać. Chodzi nasze siły, byśmy je mieli do wymknięcia się z tego wszystkiego, a nie o to, że nas to ominie, czy że unikniemy rzeczy ostatecznych. Byśmy mieli także siły stanąć przed Synem Człowieczym. O te siły prosimy właśnie Jego – Pana, który nam ich udziela zawsze.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.