Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 17.11.2023r
Tekst: Łk 17, 26-37
Prośba: o głęboką radość z życia i przyjścia Jezusa
Myśli pomocne w rozważaniu:
- W pierwszej części Ewangelii Jezus przywołuje czasy Noego i Lota. Opisuje, jak wyglądało życie tamtejszych ludzi przed potopem czy deszczem z ognia i siarki, który wygubił wszystkich. Ludzie ci żyli normalnie, korzystali z przyjemności świata doczesnego, pełnili swoje obowiązki itp. Być może każdy ich dzień nie różnił się wiele od poprzedniego. Klęski żywiołowe przyszły na nich niespodziewanie…Jezus mówi, że podobnie będzie w dniu Jego paruzji. Jakie towarzyszą mi uczucia w związku z tym?
- Ponowne przyjście Jezusa, koniec doczesnego świata nie powinno nas napawać grozą i lękiem. Może się jednak tak stać, jeśli bardzo jesteśmy przywiązani do przyziemnych rzeczy. Nie znamy daty objawienia się Syna Człowieczego. Szkoda marnować czas i energię na zastanawianie się, kiedy to nastąpi. Lepiej żyć „normalnie” i dbać o miłość w relacji z Bogiem i ludźmi. Tragedią nie jest koniec świata, a odrzucenie Boga. Spróbuję odpowiedzieć sobie na pytanie: jak żyję tu i teraz? Czy są w moim życiu przywiązania, które sprawią że zapominam o Jezusie?
- Fragment o żonie Lota; o padlinie i sępach czy o dwóch na posłaniu (gdzie jeden będzie zabrany a drugi zostanie) może się wydawać niezrozumiały. Jezus nie mówi wprost o co mu chodzi. Mogę się tego domyślać. Mogę też z nim o tym porozmawiać, zadać mu trudne pytania i wsłuchać się w odpowiedź. Więcej się modlić, by bardziej zrozumieć. Poproszę Jezusa, by nauczył mnie przeżywać każdą chwilę jakby była moją ostatnią na tej ziemi…
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem, o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twojego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Żyjąc świadomie i korzystając z dóbr i życia doczesnego nie zapominam o Jezusie Chrystusie.
W każdej chwili mogę stracić absolutnie wszystko co posiadam.
Nie jest to istotne.Ważne jest to czy wierzę i ufam Bogu.Czy wiem dokąd zmierzam?Czy mam osobistą relację z Bogiem ?
Czy nie lękam się?
Czy mam świadomość bycia dziś,tu i teraz bez znajomości jutra.