Wprowadzenie do modlitwy na środę, 22 września
Tekst: Łk 9, 1-6
Prośba: o wewnętrzną wolność i prostotę życia.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Jezus wysyła swoich uczniów, prostych ludzi, by głosili moc i miłość Boga do człowieka. Bóg potrzebuje naszej prostoty, bo On sam jest prosty i wzywa, by pokrętne drogi naszego życia czynić prostymi. Zatrzymaj się nad prostotą. Gdzie Twoje życie jest proste, a gdzie skomplikowane, może nawet zbyt skomplikowane? Co je komplikuje? Bóg objawia się w prostocie i swoje tajemnice objawia prostaczkom.
- Ten sam Bóg zaprasza do wolności. W tym tekście szczególnie uwypukla aspekt materialny wolności – wolności nieposiadania zbyt wielu rzeczy, które mogą obciążać nie tylko plecak, ale głównie serce. Te rzeczy bowiem mogą człowieka tak bardzo przywiązać do siebie, że mogą stać się centrum życia człowieka. O wolność jednak trudno w naszym życiu i warto sobie to uświadomić. Mamy trudność w korzystaniu ze stworzeń z wolnością, wybierając te rzeczy, które nam bardziej pomagają do zbawienia, a pozostawiając te (również dobre), które nas mniej prowadzą do królestwa Ojca, a może wręcz nas w tej drodze zatrzymują. Wolność bowiem jest związana z wybieraniem, z decydowaniem. Wybranie czegoś jest związane z niewybraniem czegoś innego. Kiedy chcemy mieć wszystko, ostatecznie nie oznacza, że nie będziemy mieli niczego, lecz że staniemy się niewolnikami wszystkiego. Bóg wtedy przestanie być centrum naszego życia.
- Uczniowie idą więc i głoszą Ewangelię (Dobrą Nowinę o Bogu kochającym, przebaczającym, przyjmującym każdego) oraz niosą uzdrowienie. Nie musimy być lekarzami czy uzdrowicielami, by nieść innym zdrowie. Czy to, co mówię innym, niesie im zdrowie, niesie im dobro? Czy to, co myślę, co robię… to wszystko może być dla bliźnich zdrowym pokarmem.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Jakże trudno uwierzyć, że Jezus mnie tak jak swoich uczniów wysyłając bym głosiła, świadczyła o Jego miłości daje tę samą moc. Panie przymnóż mi wiary.