Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek 20 września
Tekst: Łk 8,16-18
Prośba: o serce otwarte na przyjmowanie Słowa Bożego
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Kiedy zapalamy światło, nie zakrywamy go zaraz czymś, bo po co byśmy go zapalali. Lampa, o które tu mowa, może być nawiązaniem do Ps 119,105: „Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce”. Zatem Jezus mówi o Słowie Bożym, o jego głoszeniu – niejako pokazując uczniom, jakie jest ich zadanie. Przykrycie lampy może być znowu nawiązaniem do fragmentu poprzedzającego dzisiejszą perykopę – przypowieści o siewcy i ziarnie. Może to obraz ziarna, które pada w ciernie i nie może wyrosnąć, bo nie ma światła. A ile we mnie jest światła, żeby Słowo mogło wydać owoc?
- Jezus zwraca uwagę, aby uważać jak się słucha. Bo można słuchać i nie usłyszeć. Można słuchać i źle usłyszeć. Można też słuchać i przyjąć to, co usłyszeliśmy. Można też słuchanie zagłuszać to co się we mnie dzieje, co Bóg czyni, co chce mi pokazać. Św. Paweł pisze: „…wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystus” /Rz 10,17/. Jak i czego ja słucham? Czym napełniam moje uszy? Jaki to przynosi owoc?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Panie, Twoje słowo jest światłem na drogach małego życia