Poniedziałek, 15 marca
POKÓJ MÓJ DAJĘ WAM
Rekolekcje Internetowe 2021
Tekst: Flp 4, 4-9
Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest teraz obecny przy Tobie. Rozważaj, jak patrzy na Ciebie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia w modlitwie, aby to Duch święty ją prowadził i usuwał wszystkie przeszkody oraz aby oczyszczał Twoje intencje, czyny i wszelkie działania kierując je ku większej chwale Boga.
Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważać – możesz go jeszcze raz przeczytać, a następnie zaangażuj swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie, że otrzymałeś list. Leży teraz przed Tobą. Zobacz jak wygląda, dotknij go. Otwórz i popatrz, kto go do Ciebie napisał. Ktoś bardzo bliski, pragnący Twego najwyższego dobra.
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę przyjęcia tego, że Bóg kocha każdego człowieka.
Radujcie się zawsze w Panu (…) Pan jest blisko! Radość jest darem Ducha Świętego, jest owocem bliskości z Panem. Człowiek otwierający się na działanie Ducha, dzięki Jego mocy, jest łagodny i wyrozumiały. Zastanów się, z czego czerpiesz swoją siłę na co dzień. Czy próbujesz sam pokonywać przeciwności losu, walczyć z otaczającym Cię światem? Sięgnij pamięcią, kiedy pozwoliłeś Panu napełnić się Jego Duchem i działać w Twoim życiu. Jeśli nie przypominasz sobie takich doświadczeń zastanów się, co wprowadzało w Tobie pokój, łagodność i radość.
A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. Czytasz w liście do siebie, aby się już zbytnio o nic nie troskać, ale oddawać wszystkie swoje sprawy Bogu w modlitwie i z dziękczynieniem. Zastanów się, czy codzienne zmartwienia nie powodują u Ciebie niepokoju i troski o przyszłość? Pomyśl, czy oddajesz wszystko Bogu, powierzasz Mu swoje problemy, zmartwienia i czy rzeczywiście pozwalasz się Mu prowadzić? Tak, jak samochodu nie mogą prowadzić dwie osoby naraz – tak dobrze jest zaufać Bogu i usiąść spokojnie w fotelu pasażera. Dziękuj Bogu za to, że troszczy się o Ciebie, prowadzi Cię, a Jego wszechmoc jest najlepszą gwarancją udanej „podróży” przez życie. Proś o łaskę zaufania Temu, który jest miłością, mocą i mądrością, a doświadczysz pokoju Bożego, który będzie strzegł Twojego serca i myśli.
…wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to miejcie na myśli! Pomyśl, o czym myślisz najczęściej, co kieruje Twoim postępowaniem na co dzień. Zastanów się, czy nie zaśmiecasz swoich myśli strachem; tym co nie wnosi pokoju i miłości w życie Twoje i Twoich bliskich. To o czym myślimy, wpływa na to, jak postrzegamy świat. Konsekwencją tego jest nasza codzienność, czyli nasze czyny, wybory, działanie, ale i stan ducha, w którym się znajdujemy. Kieruj swoje myśli na to, co dobre, pozytywne, sprawiedliwe, szukaj dobra we wszystkim. Zobacz, czy i jak zmienia się wówczas Twoje życie.
Na koniec porozmawiaj z Bogiem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – lęku, niepewności, ale może i nadziei na prawdziwe spotkanie. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami modlitwy „Ojcze nasz”.
Do posłuchania: Plik MP3
Gdzieś po drodze utraciłam ta radość i patrzenie na wszystko z Bożej perspektywy. Pan przypomniał jak pełne pokoju było wtedy moje życie. Wlał tęsknotę, aby znowu tak żyć. Dać się prowadzić Duchowi Świętemu.
Dziękuję ekipie za wprowadzenia, wiele dobra Pan Bóg przez Was działa.
Dziękuję za tę rekolekcje, które wnoszą w moją codzienność wiele pokoju. Jedyna uwaga to to że moją wyobraźnię ma karmić wciąż ten sam obraz Marty i Marii gdy tymczasem treści czytań są inne. Pozdrawiam . Ewa
Faktycznie. Przepraszamy za błąd i dziękujemy z zwrócenie uwagi. Na kolejne dni już będzie dobrze.