Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 11 lutego

Tekst: Rdz 2, 18-25

Prośba: o bliskość z Bogiem, który pragnie Twojego szczęścia w relacjach.

Myśli pomocne w rozważaniu:

• Na początku tej modlitwy uświadom sobie to, że stoisz przed Bogiem, że On daje Ci się doświadczyć, choć nie zawsze będzie to doświadczenie bardzo namacalne. Zatrzymaj się na pierwszym zdaniu dzisiejszego tekstu i posłuchaj, co mówi Bóg. Zobacz troskę w Jego głosie, jak bardzo On chce, by człowiek nie był sam. Owa odpowiednia dla niego pomoc, w sensie adekwatna, nie oznacza, że drugi człowiek, kobieta, ma być mu użyteczna, ma być „pomocą domową” lub we wszystkich innych sprawach. Chodzi o bycie partnerem w tym życiu, oboje są sobie równorzędni. Taki jest zamysł Boży. Rozważaj swoją wartość i wartość człowieka, który jest obok Ciebie.
• Człowiek nie znajduje adekwatnej pomocy w zwierzętach, które Bóg stworzył, a które człowiek mógł nazwać. Zwierzę może być człowiekowi użyteczne, ale nie będzie partnerem. Człowiek bowiem został wyposażony w pamięć, rozum i wolę zdolną wybierać w wolności dobro. Tego nie mają zwierzęta.
• Owo partnerstwo i równość ludzi widać w tym, co Bóg czyni dalej. Wprowadza mężczyznę w głęboki sen i wyjmuje z niego jedno żebro, z którego tworzy ciało kobiety. Głęboki sen oznacza, że mężczyzna nie może sobie przypisać „zasługi” z powodu stworzenia kobiety, a jedno żebro – że jest równa mężczyźnie, a nie mu podległa. Jest to jeszcze mocniej podkreślone właśnie w tym zdaniu – de facto człowiek nie brał czynnego udziału przy stwarzaniu kobiety. Jest to obraz głęboko symboliczny i mityczny, pokazujący bardziej te prawdy, które rozważamy, aniżeli to, jak „faktycznie” się to zadziało.
• Z tego wynika jedność kobiety i mężczyzny, która dzieje się w małżeństwie, podniesiona przez Jezusa do rangi sakramentu, czyli widzialnego znaku niewidzialnej łaski Boga, który się nam udziela. 
• Ludzie przed grzechem byli nadzy, ale nie odczuwali wstydu – to znów obraz, który mówi nam o wzajemnej przejrzystości w relacji, otwartości serca na siebie nawzajem, bez tajemnic, bez dwulicowości, masek, itp.
• Rozważaj Boży zamysł i głębokie pragnienie, by człowiek właśnie będąc kimś takim, żył szczęśliwie i się rozwijał. Uświadom sobie w tym kluczu Twoje życie.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.