Wprowadzenie do modlitwy na 33 Niedzielę zwykłą, 15 listopada
Tekst: Mt 25, 14-30
Prośba: o odwagę zaryzykowania życia i puszczenia je w obieg.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Jezus opowiada przypowieść o królestwie niebieskim. Nie jest to o tym, jak tam jest, lecz jakie „zasady” tam „rządzą”. Wsłuchaj się w słowa Jezusa. Bądź blisko Niego, by dobrze usłyszeć, co On chce Ci powiedzieć o naturze Życia, do którego zmierzamy.
- Dowiadujemy się, że pewien człowiek rozdaje swoim sługom majątek. Czy to zwyczajna rzecz w naszym świecie? Rozdawać sługom majątek… zatrzymaj się przy tym chwile, rozważaj słowa Jezusa, czy coś Cię w nich porusza?
- Każdemu daje inną część majątku, stosownie do ich zdolności. Każdy jest inny, ma inną „pojemność”. Jak różne naczynia, do których możemy np. wlewać wodę. Inną pojemność ma kubek, a inną szklanka, a inną flakonik na różę, inną dzbanek. Ale każde z tych naczyń można wypełnić w 100%, choć do każdego wleje się inną ilość wody.
- Dwoje sług, kiedy tylko dostali majątek, zaraz poszli i puścili je w obieg. Zwróć uwagę, że poszli zaraz. Nie czekali, aż będą gotowi, aż się zastanowią. Poszli zaraz. Jest to ważne dlatego, że od swego pana nie dostali instrukcji, co mają robić. Dał im majątek i wyjechał. Nie powiedział, po co im go daje. Zatrzymaj się w tym i popatrz, co te słowa Jezusa mówią o Twoim życiu. Czym jest ten „majątek”, który Tobie daje Pan? Nie myśl o talentach jako swoich specjalnych uzdolnieniach. Z tekstu wynika, że talent dostaje każdy. Może całe Twoje życie jest talentem, wartością… co oznacza puścić swoje życie w obieg?
- Zauważ, że ostatniemu słudze odbierają talent nie dlatego, że nie podwoił zysków, że nic nie zarobił (nawet oddając pieniądze do banku), lecz dlatego, że… nic nie zrobił. Jedyne, co mu przyszło do głowy, to zakopać pieniądze w ziemi. W tamtych czasach był to najlepszy sejf.
- Możesz swoje życie puścić w obieg, a możesz je zamknąć w sejfie. Każda decyzja ma swoje konsekwencje. Kiedy puszczasz życie w obieg (co to dla Ciebie znaczy?) to możesz podwoić, możesz wiele zyskać. Ale też przecież możesz stracić – bo zawsze jest takie ryzyko. Ostatni sługa zachował się asekuracyjnie, niczego nie puścił w obieg. I to wydaje się bezpieczniejsze. Ale nic nie zyskał, na dodatek zostało mu zabrane to, co wydawało się, że ma. Do jakiej postawy Ci bliżej? Być może obie są w Twoim życiu. W jakich momentach uruchamia się jedna, a w jakich druga?
- Jezus opowiada tę przypowieść o królestwie niebieskim, a więc też o sobie. Popatrz, jak On puścił swoje życie w obieg. Przypomnij sobie, co Go spotkało. Wiele ryzykował i… stracił. Stracił życie. Czy był przegranym? Po ludzku tak. Co to mówi o Twoim życiu?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.