Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 17 marca
Tekst: Mt 18, 21-35
Prośba: o wdzięczność i miłość braterską.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Dzisiejsze słowo jest jakby „otoczone” przez słowo brat. Piotr pyta, ile razy ma przebaczyć bratu, a na koniec Jezus mówi, co nas spotka, kiedy nie przebaczymy bratu. Wydaje się, że chodzi tu o szersze rozumienie słowa brat niż tylko więzy krwi. Każdy jest siostrą i bratem i ta przypowieść to pokazuje. Skoro każdy jest nazwany bratem to jest w pewien sposób „bliski”. Ta bliskość jest różna dla różnych osób, ale chodzi o fundamentalne otwarcie na bliźniego, który jest inny. Co jest w Twoim sercu, co odczuwasz, kiedy spotykasz się z różnymi ludźmi czy myślisz o nich?
- W środku tekstu jest mowa o sługach. Słowo brat mówi o relacji międzyludzkiej, a słowo sługa – relacji do Boga. Jeden sługa doświadcza wielkiej łaski króla i nie dlatego, że sobie na to zasłużył, lecz dlatego, że poprosił. Nie chce jednak podzielić się tą łaską ze współsługą, a więc swoim bratem. Zatrzymaj się chwilę w tym obrazie.
- Dlaczego tak zrobił? Dlaczego nie chciał darować dużo mniejszego długu? (10.000 talentów to suma niebotyczna, w pewien sposób niespłacalna, bo 1 talent to równowartość pensji ok. 15 lat pracy dzień w dzień, zaś 100 denarów to zarobki ok. 3-miesięczne). Może dlatego, że tak łatwo zostało mu to darowane i nie poczuł wagi sprawy? Może uznał, że mu się „należy”? Bez wątpienia nie okazał swemu królowi wdzięczności, a okazałby ją nie wtedy, kiedy by powiedział „dziękuję”, ale wtedy, kiedy zacząłby naśladować swego króla. Wdzięczni tak naprawdę jesteśmy nie wtedy, kiedy kulturalnie mówimy „dziękuję” (wtedy jesteśmy kulturalni), ale kiedy naśladujemy dobroć, której doświadczyliśmy. Rozważaj swoją wdzięczność. Rozważaj Twoje naśladowanie Boga w dobru, jakie spotyka Cię z Jego ręki.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Dziękuję. Bóg jednak mnie zna… to Słowo mnie zna. Zna mnie i mojego brata, i sytuację między nami. Proszę o pomoc w otwarciu serca, a źródłem tego otwarcia jest moja wdzięczność wobec Pana, i On sam. Pamiętanie o dziełach, czym się Pan odpłacę, za wszystko, co mi wyświadczył…