Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 21 czerwca
Tekst: Mt 6,19-23
Prośba: o łaskę wolności w prostym byciu.
1. Jezus mówi o gromadzeniu i chyba chodzi Mu o nadmierne gromadzenie. Bo czasami możemy tak zaplątać się w życiu, że głównym celem tego, że żyjemy może się stać posiadanie, zabezpieczenie materialne czy psychiczne zamiast po prostu bycie i życie. Co jest motorem Twojej codzienności?
2. Serce rozumiane jest tu jako centrum naszego istnienia i tożsamości. I może się tak stać, że moje poczucie wartości, moje poczucie, że jestem kimś będzie zależne od tego, ile mam: pieniędzy, znajomych na Facebooku, zdrowia, sukcesów. A przecież to, kim jestem jest wpisane głęboko we mnie. Tożsamość Bożego stworzenia, Bożego dziecka, osoby będącej arcydziełem, chcianej dla niej samej nie dla tego, co robi czy zrobi, co osiągnie czy osiąga, co będzie miała czy ma. Pomyśl przez chwilę, gdzie dziś tak naprawdę jest Twoje serce?
3. Jezus mówi o oczach, czyli o tym jak i na co patrzę. Obrazy to taka rzeczywistość, która mocno zapisuje się w naszej pamięci, zarówno świadomości jak i w podświadomości. Jedni są bardziej wrażliwi na obraz, inni mniej, ale każdy z nas doświadcza, że obrazy są obecne w naszym życiu. Pomyśl o tym, czym każdego dnia napełniasz swoje oczy. Jakie znaczenie dla Ciebie ma to, jak na Ciebie patrzą inni, szczególnie te ważne dla Ciebie osoby?