Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 18 stycznia

Tekst: Mk 2, 1-12

Prośba: o łaskę po-słuszeństwa Jezusowi

1. Jesteśmy na początku Markowej Ewangelii, a już czytamy o tłumach, które gromadzą się tam, gdzie przychodzi Jezus. Tłum to miejsce, gdzie zarówno można poczuć się bezpiecznie, bo można się ukryć, nie być widocznym. Ale jest on też zagrożeniem, bo ogranicza wolność, nie pozwala być sobą. Tłum też może być przeszkodą w spotkaniu z konkretną osobą. Może ją zasłaniać, odgradzać od niej. Popatrz na to, co jest „tłumem” w Tobie. Co to jest? Jak wpływa na Ciebie? Na Twoje relacje?

2. Mamy dziś scenę uzdrowienia paralityka. Pierwszą rzeczą, jaką robi Jezus, to odpuszcza mu grzechy. Bo grzech jest czymś, co nas tłumi, ogranicza. Jest przeszkodą w rozwoju naszej relacji z Bogiem, budowania relacji z braćmi, ze sobą. Usunięcie grzechu sprawia, że możemy w pełni korzystać z naszej wolności. Paralityk, przykuty do noszy, teraz bierze je i idzie – gdzie chce. I zastanawiające jest, że nie mamy informacji, czy wypowiedział choć słowo – to Jezus wypowiada Słowo, które stwarza i odnawia wszystko. Tłumy wypowiadają słowa uwielbienia. A paralityk, potem uzdrowiony – milczy. I w nas jest potrzebna przestrzeń milczenia, w której będzie mógł dokonać się cud przemiany, uzdrowienia, uwolnienia.