Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 13 lutego
Tekst: Mk 8,11-13
Prośba: o łaskę pokory wobec Boga
Faryzeusze domagają się od Jezusa znaku. A przecież dopiero co tak wielu zostało nakarmionych podczas cudu rozmnożenia chleba i ryb. To tak, jakby powiedzieli: chcemy rozrywki – zrób jakąś sztuczkę, udowodnij, kim jesteś. Jezus widząc ich serca mówi wprost, że nie zostanie im dany żaden znak. Może my też czasami przyjmujemy taką postawę wobec Boga, jaką mieli faryzeusze. Może wciąż domagamy się udowodnienia, że jesteśmy dla Boga ważni, kochani, jedyni. A Bóg Ojciec może zrobić tylko jedno: pokazać na krzyż swojego Syna i powiedzieć: co Ci mam jeszcze udowadniać? Jezus Chrystus może pokazać ręce i bok i patrząc z miłością zaprosić: dotknij, abyś uwierzył. Jak to jest w Twoim życiu?
Ostatnie wydarzenia mojego życia pokazują mi,jak bardzo trudno naginać mi swoją wolę do biegu wydarzeń,bo gdy sprawy idą nie tak jak bym chciała ,to pojawia się napięcie i frustracja.Pokazują mi także,że w takich sytuacjach trudniej mi się modlić,że jestem jakby nieobecna….Dlatego też identyfikuję się z tymi, których Jezus zostawia,gdy naciskają na Niego z prośbą,by realizowały się ICH pragnienia a nie myślą wcale o NIM („I zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę”).Dziś przyłapuję siebie na takiej postawie…I nie jest to wygodna prawda o mnie….Robię jednak zwrot….Zanurzam się w przeciwstawnym pragnieniu,które pogłębia jeden z moich ulubionych wierszy Anny Kamieńskiej:
Panie naucz mnie milczeć
naucz milczeć mój język
i moje wargi
Naucz milczeć moje serce
Naucz mnie nie odpowiadać
na źle postawione pytania
i fałszywe oskarżenia
Naucz mnie milczeć
nawet kiedy mówię
Naucz mnie milczeć
kiedy chcę krzyczeć
kiedy milczenie boli
Naucz mnie nie skarżyć się
nie mówić o zmienności życia
jak ciężkie ono
jak mało w nim wszelkiego sensu
Naucz mnie sensu milczenia
i milczenia sensu
Naucz mnie abym i w śmierci milczał
bo są tacy których śmierć
krzyczy zawczasu do samego nieba
Naucz mnie modlitwy
która jest tęsknotą
i o nic nie prosi
Naucz mnie milczeć
zwłaszcza wobec tych
których kocham
niech nigdy słowo
od nich mnie nie rozdzieli
Naucz mnie milczenia
chorego zwierzęcia
milczenia chmury deszczu trawy
milczenia wieczoru i nocy
milczenia dobroci
i wdzięczności
Panie naucz mnie milczenia snu
milczenia wszystkich moich umarłych
Naucz mnie Panie
swojego
najgłębszego milczenia
Anna Kamieńska-/”Modlitwa Hioba”/
Warto popatrzeć na swoje życie i zobaczyć ile razy Pan Bóg dawał nam znaki swojej obecności. Pokazywał że nie jest Bogiem dalekim ale jest obok nas zawsze.
Są ludzie,chcący wystawiać Boga na próbę,mówiąc ,Panie zrób to tak jak Cię proszę.
Nie pozwalają na to by Bóg działał wg Jego planu,ale koniecznie planują sterować Bogiem.
Tu się sprawdza wiara,Panie błagam Cię o miłosierdzie nad nami,w Twoje ręce oddaję Tę sprawę,czy tę osobę,albo Panie weż to zrób tak jak Cie proszę.Zawężasz człowieku plan działania Boga.
Bawisz się ,próbując potęgę Boga.Gdy uznasz choćby jedno działanie Boga ,,spokorniejesz,zamkniesz zuchwałe
usta.Wysławiam Cię Panie nieba i ziemi.Też mam trudności z przyjęciem woli Bożej,ale szybko błagam o miłosierdzie nade mną.