Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 21 marca

Tekst: Łk 16, 19-31

Prośba: o wrażliwe serce na wzór serca Bożego.

1.  Ta przypowieść to historia bogactwa i biedy, wrażliwości i nieczułości, koncentracji na sobie i wyjścia ku innym. To historii życia i śmierci. Przypatrz się wszystkim postaciom tej sceny. Rozejrzyj się najpierw wokół siebie i zobacz wszelką nędzę, jaką spotykasz: od tej materialnej, po psychiczną, emocjonalną, intelektualną, duchową. Ludzie, którym trudno w życiu z różnych powodów, często nie będąc tego świadomymi. Możesz pomyśleć o tym, czy możesz im pomóc i jak to robisz. Porozmawiaj o tym z Jezusem.

2.  Każdy tekst Pisma pragnie przemienić Twoją wrażliwość. Tak ogólnie. By była podobna do wrażliwości Bożej, do serca Jezusowego. Tu nie chodzi tylko o współczucie czy empatię wobec biednych, choć ta dzisiejsza ewangelia taki ma właśnie temat. Tu chodzi o pełną wrażliwość na Boga, siebie samego, ludzi i rzeczywistość wokół nas. Zajrzyj do swego serca i przyjrzyj się samemu sobie. Zobacz, że w swoim wnętrzu też możesz mieć przestrzenie, które nazwałbyś „Łazarzem” – zaniedbane, porzucone, niechciane, marginalizowane „głodzone”. Niektórzy tak traktują swój wygląd zewnętrzny, niektórzy swoje zdolności (uważając, że żadnych nie mają), niektórzy swoją emocjonalność. Mają mnóstwo negatywnych myśli na swój temat i traktują samego siebie jak Łazarza – z pogardą, odrzuceniem albo obojętnością i zimnym wyrachowaniem. Z drugiej strony może być w nas taka część, która świetnie się bawi, której zależy, by dbać tylko o siebie, by niczym i nikim się nie przejmować… można by tu wiele wypisywać. Bo bogacz i Łazarz – obaj – mieszkają w nas. Zauważ ich, nazwij te miejsca, w których przebywają w Tobie (te dziedziny, o które nadmiernie dbasz i te, które zaniedbujesz). Ta wielka różnica i dysproporcja prowadzi do nieczułości, niewrażliwości. A tam, gdzie trudno nam zauważyć Łazarza w nas, trudno też będzie zobaczyć go w bliźnim. Bądź przy Jezusie, wsłuchuj się w Jego słowa i pozwól, by one przemieniały Twoją wrażliwość, może nawet zaniepokoiły w tych miejscach, które stają się lub stały już nieczułe na miłość.