Wprowadzenie do modlitwy na 23 Niedzielę zwykłą, 10 września

Tekst: Rz 13, 8-10 oraz Mt 18, 15-20

Prośba: o łaskę coraz doskonalszej miłości Boga i bliźniego.

1.   Miłość wypełnia Prawo. Pomyśl przez chwilę o tym stwierdzeniu św. Pawła. Celem naszego życia jest bardziej kochać, a nie bardziej przestrzegać prawa. Kiedy bowiem będziemy bardziej kochać, wtedy i bardziej będziemy przestrzegać prawa i przykazań. Szczególnie tych, które dotyczą bezpośrednio drugiego człowieka. Apostoł daje przykłady przykazań z Dekalogu, wskazując na miłość, a jednocześnie na wolność. Nasza wolność bowiem nie jest nieograniczona, lecz ma swoje granice i przykazania bardzo wyraźnie to pokazują. Granicą mojej wolności jest drugi człowiek. Kiedy przekraczam jego granice, staje również w opozycji do miłości (a nie tylko do wolności). Rozważaj to słowo na dzisiejszej modlitwie, uświadamiając sobie także własne odczucia i pragnienia w tym względzie.

2.   Jezus w Ewangelii pokazuje konkretny przypadek miłości i wolności bliźniego, mianowicie upomnienie braterskie. Brat może zgrzeszyć przeciwko mnie, tj. przekroczyć granice wolności  i miłości. Miłość stawia granice, jak również dba o ich ochronę. Na tym polega upomnienie braterskie: stawiam granice bliźniemu, bo kiedy on pilnuje swoich, a ja swoich – żyjemy w miłości i wolności. Kiedy on je przekracza, zagrożony jestem nie tylko ja, ale również on. Miłość bowiem stanie się jego sędzią. Człowiek, który odmawia miłości może zostać skazany na miejsce bez miłości. Upomnienie ma chronić zarówno mnie, jak i jego; prawdziwa miłość  jest bowiem totalna – chce wszystkich uchronić, chce wszystkich zbawić. Popatrz na Boga, który w ten sposób właśnie działa. Zobacz, jak długi jest proces „upominania bliźniego, który nie chce się nawrócić. Ile kroków należy zrobić, by postawić ostateczną granicę: „niech ci będzie jak poganin i celnik” (o którego nadal można się troszczyć, modlić, szukać sposobu dotarcia). Zwłaszcza, kiedy on odrzucił słowo dwóch albo trzech świadków, wtedy ci dwaj lub trzej mogą zebrać się w imię Jezusa, by prosić Ojca za niego. Tak czy inaczej – uświadom to sobie – chodzi o miłość i wolność, zarówno naszą własną, jak i naszych bliźnich. Tylko taka postawa prowadzi nas do zbawienia w Bogu, który jest doskonałą Miłością i Wolnością.