Wprowadzenie do modlitwy na XX Niedzielę zwykłą, 17 sierpnia

Tekst: Mt 15, 21 – 28

Prośba: o wielką wiarę zdolną do przekraczania wewnętrznych granic.

1. Jezus w swojej wędrówce zbliża się do okolic Tyru i Sydonu, a więc miast pogańskich. Jest to ważny szczegół, bo kiedy poganka prosi Go o uzdrowienie jej córeczki, Jezus próbuje „uciec” mówiąc o tym, że jest posłany do owiec Izraela. Jezus zbliża się jednak pod granice świata wierzącego i pogańskiego. Może to zbliżenie było swoistą prowokacją? Tego nie wiemy, ale możemy i takie uzasadnienie przyjąć. Być może Jezus chce się przekonać, jak zareaguje świat pogański na Jego zbliżenie się.

2.   W tym kontekście znaczące jest milczenie Jezusa. Spróbuj w wyobraźni przypatrzeć się tej scenie. Bo milczenie Boga jest tym, co denerwuje dzisiejszy świat. Zapominamy, że Bóg dał nam wolność, a więc sam jest wolny – dał to, co sam posiada i to w pełni. Czy pozwalam Bogu działać w pełni wolności? Czy też powinien zawsze się „odzywać” i spełniać moje oczekiwania?

3.   Milczenie Jezusa i Jego odrzucenie kobiety prowokuje teraz ją. Ale do czego? Do jeszcze usilniejszej prośby. Okazuje się bowiem, że jej wiara (pomimo bycia poganką) jest tak wielka, że przekracza granice, której Jezus – wydaje się – nie chciał przekroczyć. Bo miłość przekracza wszelkie granice. Jezus zbliżając się do granic pomaga człowiekowi je przekroczyć i wzbudza w nim niesamowitą wiarę. A czyni to przez… milczenie i pozorne odrzucenie tej kobiety. Gdyby nie to, jej wiara nie miałaby okazji stać się wielką, a może i w ogóle by jej nie było. Czy pozorne milczenie Boga pcha mnie do przekraczania moich wewnętrznych granic, ograniczeń i lęków za pomocą wiary, która staje się przez to wielka?