Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 1 grudnia

Teksty: Dn 7,2-14; Łk 21,29-33

Prośba o ożywienie i pogłębienie wiary

1. Ujrzałem w nocy. Czytając opis wizji z Księgi Daniela można dostrzec pewną gradację w sposobie patrzenia i postrzegania. Wizja pośród nocy, przypatrywanie się, patrzenie, dostrzeganie. Spójrzmy na noc jako doświadczenie próby. Noc budzi w nas grozę, lęk, trwogę.  W nocy tracimy poczucie bezpieczeństwa, kontroli, oparcia.  Odruchowo chcemy „zapalić światło”. Noc może być zaproszeniem do pójścia głębiej, do przejścia poza kolejny próg wiary. Często nie dajemy sobie czasu na wytrwanie pośród ciemności, na przypatrywanie się temu czego doświadczamy w nocy. Patrzenie jest trudnym zaangażowaniem, pozornie bezwartościowym, może dlatego nasze postrzeganie jest często powierzchowne.  A tym, kogo ostatecznie zobaczył Daniel w nocnym widzeniu był Syn Człowieczy zasiadający na Tronie. Chrystus, który jest Miłością. Daniel długo patrzył, przypatrywał się, by nocna wizja przyniosła nadzieję. Kresem każdej nocy jest poranek, jest świt. Na ile jestem cierpliwy, wytrwały i wierny pośród nocy wiary?

2. Widzieć i rozpoznawać. Jezus w Ewangelii również zaprasza do patrzenia z uwagą i rozpoznawania znaków zbliżającego się królestwa Bożego. Nasze postrzeganie jest bardzo selektywne, wybiórcze. Patrzymy na świat i ludzi przez pryzmat osobistych doświadczeń, potrzeb, ran, grzechów, środowiska etc. Bez uważnego wpatrywania się, czyli bez modlitwy i kontemplacji można zatrzymać się na progu domu, o krok od spotkania z Nim i  Jego królowaniem pośród codzienności. Niebo i ziemia przeminą – mówi Jezus, ale Jego słowa będą trwały.  Wszystko przeminie, tylko miłość zostanie. Proś Jezusa o to czego najbardziej potrzebujesz na drodze wiary.