Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 16 września
Proś o łaskę bycia wiernym świadkiem Zmartwychwstałego Jezusa.
Tekst: 1 Kor 12,12-14.27-31a
Święty Paweł pisze do swoich braci o jedności, jaką stanowi Kościół w Jezusie Chrystusie. By pokazać jedność w różnorodności i konieczność wielości powołań, posługuje się metaforą członków ciała, z których każdy ma swoje specyficzne działanie. Przyjmując sakrament bierzmowania każdy chrześcijanin bierze na siebie obowiązek współtworzenia wspólnoty Kościoła.
Jakie jest Twoje miejsce i zadanie w Kościele? Na ile przydatny jesteś dla innych braci? Jak potrafisz korzystać z darów i charyzmatów innych?
Przyglądając się kolejności wymienianych posług w Kościele Paweł zaczyna od apostołów, proroków i nauczycieli, by dojść do osób czyniących cuda, pomagających innym, rządzących i przemawiających językami. Paweł wspomina o jedności Kościoła. Tę jedność każdy z nas może odnieść również do swojego ciała – często w psychologii mówi się o wewnętrznej integracji, sięgnąć można także do starożytnego ideału harmonijnego rozwoju, który posłuży za kanwę dalszych rozważań.
Jaki miałby być ten harmonijny rozwój życia duchowego? Najważniejszą funkcją jest bycie apostołem, czyli świadkiem życia, śmierci, a przede wszystkim, zmartwychwstania Chrystusa. Apostołowie, to ludzie, którzy poznali Jezusa z Nazaretu. Podstawą życia duchowego jest osobiste doświadczenie Boga (zdaje się, że wcale nie aż takie powszechne wśród ludzi wierzących). Z doświadczenia wynika zrozumienie – prorok w Izraelu był tym, który tłumaczył teraźniejszość widzianą oczami Boga. Zrozumienie to dostrzeżenie Boga w codzienności, naszego współdziałania z Jego zamysłem oraz widzeniem życia, jako drogi do zbawienia. Nauczyciel to osoba, która zna zakres swojej wiedzy, czyli też jej granice, za którymi znajduje się niewiedza. Umie wyjaśnić, umie szukać, wciąż odkrywa. Doświadczając Boga, można zrozumieć swoją codzienność i pozwolić, by dobro wzrastało, a zło powoli było przemieniane w dobro. Z doświadczenia przechodzi się do działania – troska o siebie; zarządzanie swoim czasem, pragnieniami i talentami; dokonywanie cudów w swoim żuciu i stanie się cudem dla innych.
Czy warto rządzić, mówić językami i dokonywać cudów jeśli nie doświadczyło się prawdziwej relacji z Bogiem? Czy można nauczać o Jezusie, nie znając Go? Czy można prorokować, nie wiedząc do Kogo zwrócić się z pytaniem?
Pod koniec modlitwy pomódl się Psalmem 100.
Najpierw wydawało mi się, ze znam drogę, że wszystko już wiem o życiu. Niestety, wszystko okazało się iluzją, wielkim upadkiem. Wtedy zaczęłam szukać. Ale aby znaleźć Jezusa, potrzebne mi było doświadczenie mojej bezsilności, mojego upadku, tak bolesnego. Dziś patrząc na drogę, jaką dla mnie przygotował Pan, to lata pracy, cierpliwości i pokonywania swoich słabości, trudu. Niestety brakuje nam czasami tej cierpliwości. Wczoraj spotkałam się z osoba, która stanęła na takim rozdrożu. Sama mówiła, że w ostatnim czasie nie chodziła do kościoła, bo wciąż jej się wydawało, że nie zdąży wszystkiego zrobić. Dziś czuje jakby zatraciła wiarę, nie widzi sensu chodzenia do kościoła i modlitwy a w domu – mąż alkoholik, z trzecim dzieckiem w ciąży i lęk o przyszłość. Lecz kiedy mówię, że tylko z Bogiem może przejść przez te trudne doświadczenia, Ona oczekuje natychmiastowego rozwiązania, że to już, zaraz…. i patrzy na mnie z niedowierzaniem. Dałam jej książkę do czytania, mówiłam o modlitwie, o rozmowie z Jezusem, pokazałam jak ja w moim życiu wychodziłam z takich sytuacji. Teraz się mogę tylko modlić za nią i prosić o dotknięcie jej serca Miłością Bożą, o wzbudzenie w jej sercu pragnienia i poszukiwania tych najpiękniejszych darów Ducha świętego. Przypominając sobie, jak wyglądało życie bez Jezusa, budzi się we mnie współczucie i motywuje, by dzielić się z innymi swoją wiarą. Rz 10:13,14 mówi: „ Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił?”.
Panie uwielbiam Cię!
” Albowiem dobry jest Pan,
łaskawość Jego trwa na wieki,
a wierność Jego przez pokolenia. ”
Panie proszę Cię o łaskę bycia wiernym świadkiem Zmartwychwstałego Jezusa, abym umiała Go nieść innym.
JEZU UFAM TOBIE!