Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 18 lutego

Tekst: Mk 8, 11-13

Prośba: o łaskę stanięcia w prawdzie przed Jezusem

1. Faryzeusze domagają się od Jezusa znaku, zaczynają z nim „rozprawiać”, jak relacjonuje święty Marek. Spróbuj wyobrazić sobie tę scenę: być może jest w niej sporo hałasu czy jakichś słownych przepychanek. Faryzeusze nie przychodzą do Jezusa po to, żeby Go słuchać. Nie dają Mu dojść do głosu, a nawet jeśli, to tylko po to, by „uczynił znak”. Jezus jest im do czegoś potrzebny – traktują Go instrumentalnie. Spróbuj wspólnie z Panem popatrzeć teraz na sytuacje, które w Waszej relacji mogą wyglądać podobnie. Zapewne niełatwo będzie przyglądać się takim sprawom, ale poproś Go o łaskę stanięcia przed Nim w prawdzie. Czy zdarza się tak, że spotykasz się z Jezusem nie po to, by z Nim być i wsłuchiwać się w Jego słowo, ale tylko po to, by coś od Niego uzyskać czy wręcz próbować wymusić? W jakich okolicznościach tak się dzieje? I co jest wtedy dla Ciebie ważniejsze od Jego obecności?

2. „On zaś westchnął w głębi duszy…” . Jezus zostawia faryzeuszy na brzegu, a sam odpływa na drugą stronę. Wcześniej jednak dzieje się coś, co jest bardzo wymowne. Jezus nie opuszcza faryzeuszy w gniewie i nie dyskutuje z nimi, ale głęboko wzdycha. Ze smutkiem? Z tęsknotą za prawdziwym spotkaniem z tym, co każdy z tych ludzi nosi w sercu? Czy z jakiegoś innego powodu? Co znaczy dla Ciebie takie zachowanie Jezusa? Porozmawiaj z Nim o tym, za czym On tęskni w Waszej relacji. Spróbuj wsłuchać się w to, co chce Ci powiedzieć.