Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 10 czerwca

Tekst: Tb 12, 1b. 5-15. 20

Prośba: o zaufanie w to, że Bóg i Aniołowie towarzyszą Ci w życiowej drodze.

1.   Kończy się historia Tobiasza i Archanioła Rafał. Moment, w którym Rafał się ujawnia. Zanim to się stanie, zaprasza rodzinę Tobiasza do uwielbiania Boga za wielkie rzeczy, jakie im uczynił. A w tych wielkich rzeczach są też trudne rzeczy. Stary Tobiasz traci wzrok, traci również – w pewien sposób  – poczucie rzeczywistości, kiedy posądza żonę o kradzież. Wyprawa po pieniądze złożone w depozycie i cała historia u swego krewnego, gdzie pojął za żonę Sarę. Historia ciekawa i pełna zwrotów, gdzie ludzkim krokom towarzyszy wysłannik Boga. Jak Ty patrzysz na historię swojego życia? Czy jest w tym miejsce na wdzięczność? Czy masz oczy na tyle otwarte, by widzieć dzieła Boże, jakie działy i dzieją się w Twoim życiu?

2.   Tobiasz i Sara wznosili do Boga modlitwę w swoim utrapieniu. Po ludzku nie widzieli rozwiązania i szukali go u Boga. Co Ty robisz w trudnych momentach życia? Jednak przede wszystkim – jaka to jest modlitwa? Sam Jezus mówił, by prosić Ojca w Jego imię i być natrętnym. Czy jednak jest w tej modlitwie zaufanie Bogu, takie trochę postawienie wszystkiego na jedną kartę? Czy jest także głębokie pragnienie bliskości z Bogiem, bardziej niż chęć otrzymania „prezentu”? Jedno i drugie potrzebuje iść w parze ze sobą.

3.   Bóg wysłuchuje prośby Sary i Tobiasza. Ale nie od razu. Posyła im Rafała, które go imię oznacza: Bóg uleczy. Najpierw potrzebują przejść pewną drogę. Młody Tobiasz potrzebuje dojść do domu swego krewnego, tam się okazuje, że jest tym, dla którego przeznaczona jest Sara. Ale jest trudność z demonem… Splot różnych okoliczności życia, a w tym wszystkim towarzyszy im dyskretna obecność Boga, który posłał swego Anioła. Czy wierzysz, że cokolwiek dzieje się w Twoim życiu, On jest OBECNY i towarzyszy Ci? Czy wierzysz, że nawet kiedy od razu nie otrzymujesz tego, o co prosisz – On słucha Twego głosu i zna Twoje serce bardziej, niż Ty znasz samego siebie?