Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 27 października

Tekst: Ps 119,66.68.76-77.93-94

Proś o łaskę rozmiłowania się w przykazaniach Bożych.

W zeszłym tygodniu rozważaliśmy czym jest obłuda i jakie są jej źródła (zob. tutaj). Powiedzieliśmy, że obłuda jest to „wada etyczna związana z fałszywym, nieszczerym, dwulicowym postępowaniem, podejmowanym jedynie ze względu na zewnętrzne formy lub korzyści”. Dzisiejszy Psalm pomoże nam zastanowić się nad lekarstwem.

Naucz mnie trafnego sądu i umiejętności, bo ufam Twoim przykazaniom – Psalmista kieruje do Boga pełną oddania modlitwę, by Ten nauczył go, jak dobrze oceniać sprawy ducha i ciała. Nie jest to czynność jednorazowa. Nie można raz na zawsze zdobyć tej umiejętności. Jest to nieustanny proces wchodzenia z Bogiem w dialog. Podstawą chęci trafnego oceniania jest relacja ufności, a nie ślepe wypełnianie Prawa. Ufności w Boże przykazania oznacza uznanie nad sobą Jego zwierzchnictwa – to nie ja wiem, jak jest najlepiej. Czym aksjomaty dla matematyki, tym przykazania dla życia wiary – uznaje się je za pewne.

Twoje prawo jest moją rozkoszą – Tylko wiara w dobroć i mądrość Tego, kto dał przykazania, pozwala również je same pokochać. Przypomnij sobie jakiś czuły gest, który wykonałeś wobec osoby, którą kochasz. A teraz pomyśl sobie, że z takim samym żarem i miłością można wypełniać przykazania – niczym czuły gest wobec Boga. Jak bardzo zmienia się wtedy motywacja! Serce staje się wolne od obłudy, bo jedyną korzyścią jaka chce się zdobyć, jest okazanie miłości Bogu.