Wprowadzenie do modlitwy na 17 Niedzielę zwykłą, 30 lipca

Tekst: 1 Krl 3, 5. 7-12 oraz Mt 13, 44-52

Prośba: o łaskę prawdziwej mądrości.

1.   Królestwo niebieskie jest podobne… Jezus próbuje za pomocą obrazów przybliżyć nam rzeczywistość, której „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało…”. W związku z tym przypowieść odsłania nam co nieco z tej tajemnicy, a równocześnie zasłania, bo przecież Królestwo jest podobne, ale nie est dokładnie takie. Ma coś z tego, ale nie do końca. Obrazy w sposób mniej czy bardziej nieudolny próbują pokazać rzeczywistość, ale ona je przerasta. Bądź tego świadomy, kiedy słuchasz dzisiaj Jezusa.

2.   Obrazy skarbu ukrytego w roli czy kupca poszukującego drogich pereł mówią coś bardzo ważnego o królestwie (=panowaniu) Boga. Mianowicie to, że trzeba się w nie całkowicie i bezwarunkowo zaangażować. Człowiek, który znalazł skarb w ziemi idzie i sprzedaje wszystko, co ma, by kupić rolę wraz ze skarbem (tylko w taki sposób, wg prawa żydowskiego, skarb mógł należeć do niego). Podobnie kupiec – znajdując najdroższą perłę na świecie, sprzedaje wszystko, co ma (w tym zapewne także cenne perły, ale nie takie, jak ta…), by kupić tę jedną, jedyną. Relacja z Bogiem jest właśnie tego rodzaju – jest ta jedna, JEDYNA. Bo Bóg sam się przedstawia, kiedy daje ludowi Dekalog, że jest PANEM JEDYNYM. I w tę relację należy zaangażować się w sposób pełny, całkowity, bezwarunkowy, nie kombinując, nie kalkulując (na zasadzie Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek). Miłość pragnie całości i jeśli jest prawdziwa, chce dawać absolutnie wszystko. Bo kiedy w Twoje sieci znajdą się ryby złe, zostaną odrzucone. Pomyśl o swojej relacji z Bogiem. Jak bardzo jesteś w nią zaangażowany (wcale nie chodzi o ilość i długość modlitw, lecz o to, czy kochasz podobnie jak On)?

3.   Król Salomon prosi Boga o mądrość, choć mógł prosić o tyle innych rzeczy. Czyż to, co powiedziano w drugim punkcie nie jest prawdziwą mądrością? Skoro jedyne prawdziwe życie, to życie wieczne; jeśli jedyne prawdziwe życie znajduje się w Bogu, od którego pochodzimy i do którego zdążamy (do domu Ojca), jeżeli cała nasza biologia i psychologia zostanie pogrzebana w ziemi i tylko nasz duch przekroczy granice śmierci i będzie żył zawsze – czy zatem nie jest mądrością zaangażowanie się całkowite w relację z Tym, który jest ŻYCIEM? Co Ty uważasz za mądrość? Czy aby przypadkiem nie jest to tylko wytwór ludzkiej głowy? Gdzie jest prawdziwa mądrość, w którą warto się zaangażować? Porozmawiaj o tym z Jezusem…