Wprowadzenie do modlitwy na wtorek,30 maja

Tekst: J 17,1-11a

Prośba: o żywą relację z Bogiem

1.  „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.” „Poznać kogoś” w sensie biblijnym oznacza wejść z kimś w bardzo bliską relację i doświadczyć go osobiście. Jezus mówi, że to jest właśnie źródłem życia – poznanie jedynego prawdziwego Boga. Gdybyś teraz, bez głębszego zastanowienia i szukania poprawnych wyrażeń, miał powiedzieć, kim jest dla Ciebie Bóg, jakiego słowa byś użył? Przypatrz się przez chwilę temu, co spontanicznie pojawia się w Twoim sercu.

2. Poznanie, czyli bycie w relacji, zakłada działanie z obu stron. Jezus pragnie, byś Go poznał – byś wiedział i doświadczał tego, jaki On jest naprawdę. Być może nosisz w sobie różne obrazy Boga, może też mierzysz się z wątpliwościami i nie rozumiesz sposobu, w jaki Bóg działa w Twoim życiu. Zadaj Mu dzisiaj wprost te pytania, które się w Tobie pojawiają. Poproś Go, by pokazywał Ci, jaki jest naprawdę. Popatrz też na to, ile w Tobie jest otwartości na „bycie poznawanym”. Owszem, Bóg wie o Tobie wszystko, pragnie jednak być z Tobą w żywej relacji i szanuje Twoją wolność. Nie wejdzie do tych przestrzeni Twojego życia, w których się przed Nim zabarykadowałeś i nie chcesz Go wpuszczać. Pomyśl, o czym nie chciałbyś opowiadać Bogu lub co chciałbyś przed Nim ukryć. Czy jest jakiś grzech, który sprawia, że nie przychodzisz do Niego z tym trudnym doświadczeniem, ale uciekasz i ukrywasz się? Czy może nosisz w sobie jakieś zranienie, które jest tak bolesne, że nie odsłaniasz go przed nikim, nawet przed Jezusem? Czy naprawdę chcesz, aby Bóg znał Cię całego, żeby był obecny w każdej przestrzeni Twojego życia?

3. „Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi.” Bycie w prawdziwej relacji oznacza bliskość. Widać to w słowach Jezusa, który modli się za uczniów. Mówi również, że wstawia się za nimi, bo oni należą do Ojca. Pomyśl przez chwilę o osobach, z którymi się identyfikujesz. Może mówisz: „Jestem z…” określonego państwa czy masta i to określa Twoją przynależność? Może na twoją tożsamość wpływa bycie w określonej wspólnocie, związek małżeński czy bycie dzieckiem swoich rodziców? Jezus daje nam dzisiaj bardzo ważną podpowiedź w naszym poszukiwaniu tego kim jesteśmy. Należymy do Boga – jesteśmy „z Niego”. To w Nim mamy oparcie i to On się o nas troszczy. Popatrz, jakie uczucia rodzą się w Twoim sercu, gdy słyszysz takie słowa Jezusa.