Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 27 czerwca

Tekst: Mt 7,6.12-14

Prośba: o łaskę odpowiadania na Boże zaproszenia w codzienności

1. „Nie rzucajcie swych pereł przed świnie” – te słowa Jezusa brzmą bardzo mocno, można z nich jednak wyczytać ogromną troskę o każdego z nas. W Jego oczach mamy wielką wartość, a On sam nieustannie chce obdarowywać nas skarbami cennymi jak perły. Nasze powołanie, codzienne zadania, które On nam powierza, relacje z ludźmi, do których posyła – to skarby, które mamy pomnażać, by rodziło się z nich jeszcze więcej dobra. Mamy je doceniać, dbać o nie i nie gubić ich pomimo przeciwności. Jest to możliwe jedynie wtedy, gdy uwierzymy, że to, czym żyjemy – dzisiaj, teraz, tu gdzie jesteśmy – ma w Jego oczach wielką wartość. W przeciwnym wypadku łatwo z tego zrezygnujemy, pozwolimy by wyślizgnęło nam się to z rąk –  będziemy „rzucać swoje perły przed świnie”. Spójrz na swoją codzienność. W których momentach staje się ona miejscem spotkania z Bogiem? A co wydaje Ci się tak szare i zwyczajne, że nie dostrzegasz w tym swojego skarbu, czyli Bożego daru?

2. „Wchodźcie przez ciasną bramę”, czyli nie szukajcie dróg na skróty. To, co naprawdę wartościowe, tak jak perła, zdobywa się okreslonym kosztem. Jezus nie kryje, że ten, kto chce być Jego uczniem, jest zaproszony do tego by naśladować Go w niesieniu krzyża. To oznacza wybór tego, co nie jest łatwe – niekiedy pójście pod prąd, wbrew sobie, wbrew temu co podpowiadają przyzwyczajenia, egoizm, wygoda i chęć znalezienia „świętego spokoju”. „Szeroką bramę” i „przestronną drogę” łatwo zauważyć. Drogę wąską i bramę ciasną dużo łatwiej przeoczyć albo po prostu nie chcieć jej zauważyć. Żeby dostrzegać na co dzień to, co jest zaproszeniem Jezusa do pójścia nie za sobą i swoimi pomysłami, ale za Nim, naśladując Go w dźwiganiu krzyża, potrzebna jest przestrzeń do wsłuchiwania się w Jego słowo i Jego propozycje działania. Czy znajdujesz czas, by nie tylko opowiadać Bogu o swoim życiu, ale również pytać Go o to, którą drogą i jaką „bramą” iść w podejmowaniu konkretnych decyzji? Czy wśród Bożych propozycji są takie, przed którymi uciekasz, z którymi nie chcesz się skonfrontować? Czy rozpoznajesz wśród nich swoją „ciasną bramę”?