REKOLEKCJE ADWENTOWE 2015 „NA POCZĄTKU…”

Dzień 20

Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 18 grudnia

Tekst: J 10, 1 – 18

Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że oto Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.

Zaangażuj teraz wyobraźnię. Wyobraź sobie pastwisko, na którym pasą się owce. Może pamiętasz taki obrazek z wędrówek po górach. Zobacz, jak owce chodzą za swoim pasterzem, jak mu są posłuszne. Przypatrz się pasterzowi, jak wybiera najlepsze stoki i łąki, by jego owce miały jak najlepszą paszę.

Prośba: o łaskę poznania i doświadczenia Boga, który pragnie przyjaźni z Tobą i pierwszy wychodzi do Ciebie obdarzając Cię wielkimi dobrami. Proś też, aby spotkanie Boga, który jest miłością, zrodziło w Twoim sercu pragnienie odpowiadania na Jego miłość.

1. Jezus odwołuje się do tego, co słuchający Go ludzie znali – obrazy z życia codziennego. Pokazuje im Królestwo Boże na przykładzie tego, czym żyli. On jest dobrym Pasterzem, kimś, kto troszczy się o swoje owce. Przypatrz się pracy pasterza. Do jego głównych zadań należy znaleźć dobre pastwiska i strzec owiec. Owca potrzebuje dobrego pokarmu i bezpieczeństwa. Wyobraź sobie małą, nieporadną owieczkę. Może nawet trzymałeś kiedyś taką w rękach. Przypomnij sobie co czułeś wtedy? Czy nie rodzą się w człowieku odruchy troski i pragnienie zapewnienia wszystkiego, co najlepsze takiemu maleństwu? Jeśli przełożysz te uczucia na Boga to zobaczysz, że On również – jak ten pasterz – troszczy się o każdego z nas. Jest nami zachwycony, szuka dla nas najlepszego pokarmu i strzeże nas od niebezpieczeństw i zła.

2. Może być wielu współpracowników, ale Pasterz jest tylko jeden. Jego owce słuchają, za nim idą i są mu posłuszne. Kimś takim jest dla nas Bóg. Czy rzeczywiście za Nim idziesz? Czu ufasz Mu w tym, że On znajduje dla Ciebie wszystko, co najlepsze? Czy jesteś Mu w tym posłuszny? Wpatruj się w tą scenę i zobacz, gdzie Ty w niej jesteś, co robisz, jak reagujesz?

3. Jezus jest nie tylko pasterzem, ale jest dobrym pasterzem. Jego główną cechą jest ta, że oddaje życie za owce. Są dla Niego tak ważne, że jest w stanie postawić na szali to, co ma najcenniejszego – swoje życie. Spróbuj wyobrazić sobie taką scenę: stoi owca, sama, bo odłączyła się nieopatrznie od stada i naprzeciw niej staje wilk, drapieżnik, a za nią idzie pasterz. Popatrz, co robi pasterz, w jaki sposób stara się uratować owcę, zobacz, jak narażając się rzuca się na wilka i stara się go odciągnąć od owcy. Bóg czyni to samo wobec nas. Im większe niebezpieczeństwo na nas czyha, tym bardziej się do nas zbliża i stale umiera za nas, abyśmy mieli życie. My Go nawet o to nie prosimy, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, co nam grozi. On jednak jest blisko, zawsze gotowy do tego, by nas bronić. Jak się czujesz widząc tą scenę? Czy zdajesz sobie sprawę jak bardzo Bóg jest o Ciebie zatroskany? Czy widzisz te niebezpieczeństwa, które tak często na nas czyhają? Jak na nie reagujesz? Czy dostrzegasz Boga, który pierwszy do nas wychodzi by nas zbawić, uchronić od zła, pocieszyć, opatrzyć rany, podnieść…?

Kończąc modlitwę porozmawiaj z Panem i powiedz Mu o tym, co teraz czujesz, co myślisz, czego doświadczasz. Niech to będzie spontaniczna rozmowa. Wylej przed Nim swoje serce, które On przed chwilą poruszył. Pamiętaj, by to, co będziesz mówił Bogu miało związek z przebytą modlitwą. Zakończ odmawiając: Ojcze nasz.

Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej, możesz to zrobić później.