MIŁOŚCI PRAGNĘ  REKOLEKCJE PASCHALNE 2019

Wielki Piątek, 19 kwietnia

Rozpoczynając tę modlitwę, głęboko sobie uświadom, że gdziekolwiek teraz jesteś – stajesz w obecności Boga, który jest Miłością. Wyraź własnymi słowami Twoją otwartość na Jego delikatne przychodzenie oraz Twoje pragnienie bycia posłusznym Jego Słowu. Włącz świadomość Jego obecności i uważność na wszystko, co będzie chciał Ci powiedzieć: czy to przez poruszenia serca, przez myśli czy zaproszenie do działania.

Przeczytaj następnie zaproponowany tekst wraz z krótkim komentarzem. Niech to słowo prowadzi Cię przez dzisiejszy dzień. Możesz z tego tekstu uczynić np. 30-minutową modlitwę albo wziąć z niego to słowo, zdanie, frazę, która Cię najbardziej porusza i przez cały dzień do niej wracać, karmiąc się tym słowem, rozważając, pogłębiając, smakując. Trwaj w nim aż do nasycenia. Pozwalaj, by Bóg – Miłość karmił Cię sobą, czyli Miłością.

Tekst na dziś: Iz 52,13-53,12

Dzisiejszy dzień przedstawia nam sposób okazanie miłości, jaki chyba najtrudniej nam przyjąć. Oddanie życia zamiast mnie. Gdzieś głęboko w nas zakodowana jest postawa, żeby nikomu nie być nic dłużnym, żeby dla nikogo nie być ciężarem. A Jezus dźwigając krzyż niósł to, co dla nas było przeznaczone. Zapłacił za coś, za co każdy z nas powinien był zapłacić. A zrobił to tylko z jednego powodu – byśmy my nie musieli tego robić. Bo tego chciał. Bo tak pragnął okazać Miłość. Miłość, która nie kalkuluje, nie przelicza, czy jej się to opłaci. Po prostu robi, bo chce się objawić. Pokazać, że jest i jaka jest.

Pieśń o Słudze Jahwe, powstała 8 wieków przed narodzeniem Chrystusa. Kiedy ją czytamy, warto o tym pamiętać. Bóg objawia swoje serce w tej Pieśni. Pokazuje swoje pragnienia. I zapowiada to, czego chce dokonać. Znajdź dziś czas, by po prostu być ze Słowami tego fragmentu Księgi Izajasza. Co te zdania mówią o Tobie? Co te zdania znaczą dla Ciebie? Jakie Twoje boleści, rany Jezus wziął/chce wziąć na siebie? Pozwolisz Mu na bycie Miłością, która wydaje siebie do końca?

W Ewangelii usłyszymy dziś opis drogi Jezusa na Mękę i Śmierć. Wobec tych Wydarzeń czasami jedynym, co wydaje się możliwe jest milczenie, bycie, współuczestniczenie. Miłość pozwala na bycie zdeptaną, umęczoną, odrzuconą, zabitą. Może w Twoim życiu jest wiele trudu, bólu, odrzucenia. Możesz dziś złączyć to z tym, czego doświadcza Jezus. Nie udawać, że nie boli, że uszlachetnia, że hartuje. Pozwolić na to, by przeżyć to. Dopuścić emocje patrząc na Jego emocje. „Wykonało się” to ostatnie słowa Jezusa. Dosłownie oznaczają one „Zapłacone”. Co pozostaje w Tobie?

Na koniec dnia zatrzymaj się nad tym doświadczeniem modlitwy. Niezależnie w jaki sposób ją odbyłeś, przeprowadź krótką refleksję i pomyśl: Co było w tej modlitwie albo w dzisiejszym dniu najważniejsze dla Ciebie? Co dawało Ci siłę do działania, moc do kochania, przebaczania, angażowania się? Co zabierało Ci siły, podkopywało zaufanie do Boga i do siebie, dołowało? W jaki sposób dzisiaj doświadczałeś obecności Boga? W których zaś miejscach tej obecności nie doświadczałeś? Jak doświadczałeś dziś Miłości?

Zachęcamy do zapisywania swoich refleksji po modlitwie w formie dziennika duchowego. A jeśli chciałbyś podzielić się Twoim doświadczeniem z innymi (z wyłączeniem rzeczy bardzo osobistych), możesz to uczynić w komentarzu pod danym dniem lub na naszym profilu Facebooka.