Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 17 lipca

Tekst: Mt 10,34-11,1

Prośba: o łaskę uległości wobec Bożego prowadzenia

1. Konflikt, o którym mówi Jezus nie jest Jego dziełem, a tym bardziej Jego pragnieniem. To reakcja wszystkiego, co jest z dala od Boga na Jego Obecność. I nie chodzi tylko o to, że Jezus, jako Syn Boga, był odrzucany. Również my, napełnieni Duchem Świętym, usynowieni, współdziedziczący z Synem, doświadczymy tego, że sama nasza obecność będzie wywoływała negatywną reakcję. Będzie się to działo wtedy, kiedy na serio zaczniemy żyć Jego Życiem. Kiedy pozwolimy Jemu żyć w nas. Kiedy Bóg nie będzie na pierwszym miejscu, ale będzie Mu oddane jedyne miejsce w naszym życiu. Pomyśl przez chwilę o Twojej współpracy z łaską.

2. Często, bardzo kurczowo, trzymamy się tego, co jest nam znane. To naturalna reakcja, bo pozwala nam czuć się bezpiecznie. Robimy tak każdego dnia i to nie tylko w naszym życiu domowym czy zawodowym, ale również w życiu duchowym. I nie jest to niczym złym dopóki nie zacznie nam przesłaniać Boga. Dopóki nie zacznie nam przeszkadzać przyzwolić Mu na wszystko. Wtedy trzeba otworzyć mocno zaciśnięte dłonie i pozwolić, by wszystko się wysypało… A to bardzo trudne, bo wtedy zostaniemy z niczym. A przecież to NIC może stać się okazją, by przyjąć WSZYSTKO od Niego. Co w Tobie rodzi dzisiejsze Słowo?