Rekolekcje Adwentowe 2013 „Bóg stał się Człowiekiem”

Tydzień II: …STAŁ SIĘ…

Wprowadzenie do modlitwy na środę, 11 grudnia

Tekst: J 3, 16 – 18

Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.

Zaangażuj teraz wyobraźnię. Jeśli potrzebujesz, przypomnij sobie fragment Pisma, którym będziesz się modlił. Następnie wyobraź sobie daną scenę. Zobacz Boga, który widząc jak ludzie kroczą w ciemności grzechu, decyduje się posłać im Swego Syna. Potem zobacz ludzi, którzy kroczą w jasności Boga, do którego mają dostęp dzięki Jezusowi.

Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę spotkania z Bogiem w moim tu i teraz.

1. Posłał Syna – Jedyną motywacją działania Boga jest Jego bezwarunkowa, a nawet można powiedzieć, organiczna miłość do stworzenia. Bóg kocha wszystko, co stworzył, a szczególnie zaś człowieka, którego zaprasza do wyjątkowej relacji ze sobą. Bóg obecny jest w świecie w miłości agape, czyli też w miłości jaką obdarzają się ludzie dzięki mocy Boga. Interwencja zbawcza w historii miała dwa mocne momenty – Wcielenie i Odkupienie. Bóg posyłając Swojego Syna na świat połączył to, co do tej pory było nieskończenie różne, czyli naturę ludzką i boską. Nazwanie Jezusa Jednorodzonym wskazuje na tożsamość Syna Bożego i Syna Człowieczego. Jezus, który się wcielił, jest tym samym, który istniał od zawsze na łonie Ojca. Jest to ten sam Jezus, który nauczał, umarł i zmartwychwstał a dziś siedzi po prawicy Ojca. Przypomnij sobie ostatnią sytuację, w której ktoś wyświadczył Ci zupełnie bezinteresownie przysługę. Przypomnij sobie uczucie wdzięczności, którego wtedy doświadczyłeś. Właśnie taką przysługę, tylko stokroć większą, wyświadczył nam Bóg.

2. Byś nie zginął – Grzech sprawił załamanie w pierwotnej bliskości człowieka z Bogiem. Spowodował, że ludzie żyli przez wiele stuleci odłączeni od łaski. Byli pogrążeni w ciemności braku relacji; oddzielała ich od Boga nieodkupiona natura. Jezus przynosi światło wiary. Historie uzdrowienia ślepców zapisane w Ewangelii mają uzmysławiać, że tylko ten, który widzi w Jezusie Syna Bożego prawdziwie widzi, prawdziwie kroczy w światłości. Wcielenie się Jezusa i przyjęcie natury ludzkiej a potem także śmierć i zmartwychwstanie uzdrowiły naturę człowieka i sprawiły, że stała się ona miejscem spotkania z Bogiem. Popatrz na swoje ciało. Pewnie sprawia Ci dużo kłopotów. Poszukaj w nim możliwości spotkania z Bogiem. By działać na świecie, Bóg potrzebuje Twoich rąk, nóg, Twojego głosu, rozumu, woli i serca.

3. Byś miał życie wieczne – Jezus przychodzi na świat, nie po to, by przedłużyć naszą egzystencję, ale by zaproponować coś o wiele wspanialszego – pełnie życia w Bogu. Biorąc na serio słowa Jana, jedynym sądem jakiego doświadcza człowiek, jest ten, w którym to on sam decyduje, że nie chce być z Bogiem. Czasem chrześcijanie na pytanie czy będą w niebie odpowiadają, że nie wiedzą, czy się dostaną. Cały czas pokutuje w mentalności logika zasługiwania. Jak można to odmienić? Przyjrzyj się swoim myślom: Od czego uzależniasz swoje zbawienie? Jak możesz osiągnąć życie wieczne? Przypatrz się ile w tych odpowiedziach jest Twoich starań a ile przyjęcia zbawienia, które przynosi Jezus?

Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.

Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.