Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 19 maja

Tekst: J 15, 12-17

Dziś proś o dar miłości wzajemnej.

To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali – Na początku modlitwy przeczytaj powoli tekst, pozwól, by przemawiał do Ciebie z całym swoim bogactwem. Możesz wyobrazić sobie scenę z Wieczernika i oczami wyobraźni zobaczyć Jezusa mówiącego te słowa i uczniów słuchających Go. Czy widzisz siebie w tej scenie? Jakie uczucia Ci towarzyszą? Czy miłość, którą przykazuje Jezus to miłość ograniczająca się do czynów powodowanych litością lub przyzwoitością? Czy to tylko charytatywne zaspakajanie potrzeb biednych? Cały geniusz i innowacyjność miłości chrześcijańskiej polega właśnie na tym, że ma być ona wzajemna. Łatwo jest sobie wyobrazić wzajemność w relacjach rodzinnych. Trudniej w sytuacjach, gdy wzajemność nie jest wpisana w charakter relacji. Czy można czuć, że coś dostajemy w zamian, gdy pomagamy komuś, kto nam nie może odwdzięczyć się? Okazuje się, że przedziwna logika miłości może to właśnie sprawić. Każdy dobry czyn powinien również napełniać i nas samych. Często wypalenie przychodzi właśnie wtedy, gdy za dużo z siebie dajemy, poświęcają siebie dla innych, a zapominamy brać. Kryzys taki, ma przypomnieć, że nasze serce też potrzebuje miłości. Zastanów się dzisiaj, jak wygląda wzajemność w Twoich relacjach? Ja często czujesz się obdarowany? Jeśli nie czujesz się takim, to czy nie wynika to z tego, że nie dostrzegasz dobra, którym inni Cię darzą?