„Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość…” /1 Kor 13,13/
Adwentowa podróż z Trzema Siostrami
2 – 24 grudnia 2018


Wprowadzenie do modlitwy na sobotę II tygodnia adwentu, 15 grudnia.

Modlitwę zacznij od znaku krzyża i chwili zatrzymania. Uświadom sobie, że oddychasz, że są w Tobie jakieś uczucia, że przez Twoją głowę przebiegają myśli. Nie próbuj tego wszystkiego nazywać, jedynie zauważ i trwaj w dalej w ciszy i uważności. Poproś teraz Ducha Świętego, by Cię prowadził, uzdalniał do bezinteresowności na modlitwie i przyjęcie tego, co Bóg chce Ci podarować.

Przeczytaj teraz zaproponowany fragment/zdanie biblijne. Kilka razy, tak, by zaspokoić Twój umysł i by to Słowo mogło dotrzeć do Twojego serca. Miej w pamięci fakt, że Boże Słowo jest posłane z konkretną łaską i nie wraca do Boga, zanim nie uczyni tego, co Bóg zamierzył.

„Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. (…) Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że tobie jest równy? Ty, który zostałeś wzięty w skłębionym płomieniu, na wozie o koniach ognistych. O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne, by uśmierzyć gniew przed pomstą, by zwrócić serce ojca do syna, i pokolenia Jakuba odnowić. Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy”. /Syr 48,1-4.9-11/

Poproś teraz o łaskę przyjęcia daru wiary, nadziei i miłości.

1.Zarówno w pierwszym czytaniu, jak i w Ewangelii słyszymy o Eliaszu, który jest nazwany „prorokiem jak ogień”. Odznaczał się wielką gorliwością i zapałem w pełnieniu woli bożej. Nie bał się przeciwstawiać fałszywym prorokom, których było 450 przeciwko jemu jednemu. Boski Płomień, który w nim płonął, dawał mu siłę do czynów heroicznych, dodawał odwagi i męstwa. Stąd może nas dziwić reakcja Eliasza po zgładzeniu proroków Baala – ze strachu przed Królową Izebel uciekł na pustynię (1Krl 19). Wielki prorok przestraszył się jednej kobiety. Pragnął wtedy dla siebie śmierci, chciał zasnąć i już się nie obudzić. Do życia został przywrócony chlebem, przyniesionym mu przez anioła. Na nowo podjął swoją misję, ogień znów zapłonął. W naszym życiu też są chwile, gdy płoniemy żywym ogniem, mamy mnóstwo energii i jesteśmy przeświadczeni o tym, że pełnimy „wielkie dzieła boże”. Nie to jednak świadczy o naszej wielkości, ale sposób w jaki przeżywamy chwile, gdy ogień przygasa, gdy znika poczucie bliskości Boga, pocieszenie na modlitwie, gdy przychodzi choroba, grzech albo sprawy nie idą po naszej myśli. Jak wtedy zachowuję się względem Boga? Czy szukam w Nim oparcia, czy karmię się Eucharystią – Chlebem z Nieba, a może uciekam i udaję ze wszystko jest w porządku?

2.Eliasz doświadczył w swoim życiu wielu cudów, mocy Jahwe. Niektóre były spektakularne, jak ogień spadający z nieba i pochłaniający składaną ofiarę. Ale Bóg był najbliżej z Eliaszem nie w grzmotach, burzach i ogniu, ale w szmerze łagodnego powiewu (1Klr 19,12). Miłość Boga mieści w sobie ogień i żar (Pnp 8,6b), który rozpala gorliwością, o którym mówiło wielu świętych, mistyków. Ale w tej Miłości można też odpocząć, znaleźć ukojenie, schować się przed niebezpieczeństwem, znaleźć pocieszenie. I wtedy jest Ona, jak łagodny powiew, przynoszący ulgę. Czytamy dziś, że szczęśliwi ci, którzy w „miłości posnęli”. Nie musi to oznaczać śmierci. Bóg chce, żebym w Jego bliskości potrafił odpoczywać, aż po sen. Chce mnie swoją miłością otulać, jak łagodnym powiewem, uspokajać i wyciszać. On jest Pełnią Miłości, każdy z jej przejawów w Nim się zawiera. Do jakiego obrazu mi dzisiaj bliżej? Jakiej miłości dziś potrzebuję? O co chcę prosić Boga – o rozpalenie ognia we mnie, czy uciszenie i ukojenie?

Na zakończenie modlitwy spróbuj zobaczyć, co zostawia w Tobie ten czas. Jakie uczucia, myśli, decyzje? Podziękuj Bogu za to, czym Cię obdarował podczas tego spotkania z Nim.

Odmów modlitwę: Chwała Ojcu… i zakończ znakiem krzyża.

***

Zachęcamy, byś zrobił krótką refleksję po modlitwie. Byś zapisał sobie jakieś szczególne poruszenia, czy myśli. Niech to będzie taki swoisty dziennik duchowy z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.