Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 18 września, św. Stanisława Kostki SJ
Tekst: Łk 2, 41 – 52
Prośba: o dar prawdziwej mądrości.
1. Zagubiony Jezus. Przyjrzyj się tej scenie i zobacz Jezusa, który zostaje w Jerozolimie. Odłącza się od dorosłych i zostaje sam. Jednak On nie wydaje się zagubiony, sprawia wrażenie, jakby wiedział czego chce. To lekcja dla Jego rodziców. Jezus zaczyna sam kształtować swoje życie, decydować. W świątecznej drodze zatrzymuje się w miejscu, gdzie może rozmawiać o Ojcu. Bo to o Niego Mu chodzi. Jest uznany za bardzo mądre dziecko, ale ta mądrość nie jest ludzka, lecz Boża. Relacja z Bogiem czyni człowieka mądrym (człowiek głupi w Biblii to ten, który nie uznaje Boga).
2. Zagubieni rodzice. Maryja i Józef również są zagubieni. Nie rozumieją postawy Jezusa. Najpierw warto zobaczyć, jak Mu ufają i zostawiają Mu wolność. Dopiero po jednym dniu drogi Go szukają. To niby Jezus się zgubił, ale oni wyglądają na bardziej zagubionych. Spróbuj wczuć się w ich sytuację.
3. Odnaleźć mądrość. Jezus w świątyni chce rozmawiać o Ojcu. Ta relacja jest dla Niego najważniejsza i sprawia, że w oczach uczonych jest uznawany za mądrego. Abyśmy mogli odnaleźć prawdziwą mądrość potrzebujemy przylgnąć do Boga. Nie ma innej drogi, gdyż On jest mądrością. To nie oznacza, by zrezygnować z ludzkiej wiedzy, lecz ona nie jest mądrością. Chodzi bowiem o taką postawę, która na życie patrzy Bożymi oczami. Podobnie można powiedzieć o dzisiejszym patronie, św. Stanisławie Kostce, który przeżył tylko 18 lat życia, ale w takim zjednoczeniu z Bogiem, że stał się przez to mądrym człowiekiem.
jak dla mnie fragment trafiony w samo serce. Są chwile, kiedy zatrzymuję się i zastanawiam nad tym czy Jezus jest ze mną (oczywiście że jest) czy też gdzieś Go zostawiłem, czy przypadkiem nie zostawiam Go co niedzielę po mszy św w świątyni i nie idę w dalszą drogę sam, nie zwracając na Niego uwagi. Taka refleksja mi się nasuwa czasem czy przypadkiem nie muszę się gdzieś po Niego wrócić, w jakieś miejsce, w jakąś sytuację. Nie tyle co nie czuję Jego obecności, ale czy żyję tak jakby On tego sobie życzył. Na szczęście w takich chwilach jestem w stanie Go odnaleźć tak jak rodzice Jego, a potem… to już tylko radość 🙂
Każde doświadczenie Bóg wykorzystuje dla mojego wzrostu. Właśnie zagubienie, brak dobrego spojrzenia doprowadza mnie do szukania, co powoduje bliższy kontakt z Bogiem. Owocuje to też mądrością, którą obdarowuje mnie Bóg. Przecież Bóg stworzyła mnie abym mogła żyć w szczęściu i radości, wszystko wokół mnie stworzył dla mnie, abym mogła dotrzeć i poznać Go. Panie, proszę Cię o dar prawdziwej mądrości o dary Ducha Świętego. JEZU UFAM TOBIE!