Wprowadzenie do medytacji na sobotę, 11 lutego
Tekst: Mk 8,1-10
Prośba: o łaskę przylgnięcia do Jezusa, który chce mnie nakarmić.
1. Mój głód. Ludzie trwają już trzy dni przy Jezusie i nie mają co jeść. Głód jest bardzo uciążliwy, tym bardziej, gdy dokładnie wiemy, czego nam brakuje. Będąc pośród ludzi towarzyszących Jezusowi zapytam się siebie co jest moim głodem, za czym tęsknię, czego lub kogo brakuje w moim życiu? Mogę porozmawiać z Jezusem o tym wszystkim, co sobie teraz uświadamiam.
2. Zapewnienie Jezusa. Mistrz z Nazaretu widzi i lituje się nad człowiekiem, który żyje z różnymi głodami. Tylko On rozumie głębię największych braków człowieka. Co więcej, Jezus nie odprawia ludzi głodnych, ale robi wszystko, by ich nakarmić. Będąc przy Nim mogę mieć pewność, że otrzymam potrzebny mi pokarm. Pobędę z Jezusem ufając, że On nie pozwoli mi odejść bez obdarowania.
3. Moje decyzje. Niektórzy ludzie mogli odejść wcześniej od Jezusa nie otrzymując żadnego pokarmu. W swojej niecierpliwości postanowili po swojemu rozprawić się ze swoim głodem. Pokarm specjalnie przygotowany dla nich przez Jezusa zamienili na zupełnie inny. Co więcej, narazili się przez swoją decyzję na możliwość zasłabnięcia w drodze. W jaki sposób najczęściej rozprawiam się ze swoim głodem? Zaproszę Jezusa do tych konkretnych sytuacji.
Dziękuję Panu że naprowadził mnie w mych poszukiwaniach na tę stronę bym mogła jeszcze głębiej odczuwać Jego obecność w moim sercu. Niech wszelkie dobro spływa na autorów tych medytacji.
Mój GŁÓD… Jezu, przecież wiesz – trwam przy Tobie i wiem, że go zaspokoisz… Jak..? nie wiem… ale Ty wiesz…
Tylko Bóg może zaspokoić każdy nasz głód ten duchowy i fizyczny. Bóg zaspakaja mój głód dając mi siebie. Jezus przychodzi do mnie tam na Ołtarzu Ofiaruje się jeszcze raz w sposób bezkrwawy. Wlewa w moje serce pokój i nadzieję daje tchnienie mojemu życiu. Jezus wie czego mi potrzeba wpierw zanim Go oto poproszę. Będąc przy Jezusie napewno niczego nam nie zabraknie. Nie ma takiego problemu sytuacji której Jezus by nie Rozwiązał bo dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych. Jezus wiedział , że ci ludzie są głodni dlatego ich nakarmił choć oni wprost o tym nie mówili poprostu trwali przy Nim Słuchali Go i to im wystarczało. Trzeba trwać nieustannie przy Bogu zwłaszcza na Adoracji. „Raduj się w Panu a On spełni pragnienienia twego serca”.
dziękuję serdecznie za tą medytację i wszystkie inne całej ekipie!