Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 25 lutego.
Tekst: Mk 9, 14-29
Prośba: o to byś mógł doświadczyć, że Jezus daje Ci życie
1. „Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego.” W ten sposób zwraca się do Jezusa ojciec, szukający ratunku dla swojego dziecka. Później dodaje również: „jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam”. Ta rozmowa prowadzi nie tylko do uzdrowienia chłopca. Dzięki tej wymianie zdań, coś zmienia się również w ojcu – wyznaje wiarę, prosząc jednocześnie o jej umocnienie. To taki moment, w którym staje przed Jezusem w prawdzie, szczerości i jednocześnie bezradności – z dzieckiem, któremu nie może pomóc i złamanym przez cierpienie sercem, które boi się w pełni uwierzyć, bo być może już wiele razy doświadczyło zawodu… Z czym dzisiaj stajesz przed Jezusem? Jakie ze swoich zmagań czy słabości chciałbyś dzisiaj do Niego „przyprowadzić”? I co chciałbyś Mu opowiedzieć o historii Twoich zmagań, poszukiwań i zranień?
2. Spróbuj również spojrzeć na tę scenę z perspektywy opisywanego przez ojca chłopca. W pewnym momencie, gdy części osób wydaje się, że dziecko nie żyje, Jezus ujmuje je za rękę i podnosi. W jakiej przestrzeni Twojego życia potrzebujesz dzisiaj takiego doświadczenia? Czy jest w Tobie coś, co sprawia, że czujesz się bez życia, bez sił i nadziei? Proś dziś Jezusa, byś mógł poczuć delikatność i siłę Jego działania, które do niczego nie zmusza, ale może dać Ci moc do tego, by wstać i zmierzyć się z codzienością.
Bezradność wobec zła
– Ubóstwo ducha
– Wemnie i wokół mnie
Jest punktem wyjścia.
Myślę, że aby uwierzyć konieczne są te trzy elementy, o których czytamy w dzisiejszej Ewangelii.
Jezus chłopca „ujął za reke”. „podniósł” a on „wstał” (Łk 9, 27)
Tak było kiedyś ze mną.
„Ująłeś” mnie, Panie, „podniosłeś” i „stoję” – dzięki Tobie, Panie… do dziś…
Dziękuję Ci Panie za Twoją miłość i za wiare, którą mnie obdarzyłeś i nadal obdarzasz.
Choć ciagle powtarzam i prosze – jak niegdyś na Golgocie : „Wierzę. Zaradź memu niedowiarstwu… i przymnóż mi wiary… (Łk 9, 24; 17, 5)