Wprowadzenie do modlitwy na 20 Niedzielę zwykłą, 16 sierpnia

Tekst: J 6, 51 – 58

Prośba: o łaskę nieustannego rozwoju życia Bożego w Tobie.

1.   Jezus mówi dziś trudne słowa. O tym, że Jego ciało jest prawdziwym pokarmem, a krew – prawdziwym napojem. Rozumiemy te słowa jako karmienie się Jezusem eucharystycznym, czyli ukrytym w znakach sakramentalnych. Co oznacza jedzenie Jego ciała i picie jego krwi? Ciało i krew wyrażają całe życie Jezusa, to, kim On jest. Mamy więc karmić się Jezusem, Jego całym życiem. Wszak stajemy się tym, co spożywamy. Karmiąc się Bogiem, jego całym życiem, upodabniamy się do Niego coraz bardziej. Uświadom sobie, od jak dawna uczestniczysz w Eucharystii? Czy ona zmienia Twoje życie? Czy stajesz się innym człowiekiem w dłuższej perspektywie – czy zauważasz to? Jeśli nie – dlaczego tak się nie dzieje, skoro Kościół wierzy, że Eucharystia działa sama z siebie?

2.   Nasz Pan dodaje, że spożywanie Jego ciała i krwi przynoszą życie. Użyte tu po grecku słowo wskazuje nie na to życie doczesne (bios), lecz na życie Boże, życie wieczne (zoe). Uczestniczenie w Eucharystii i karmienie się Ciałem i Krwią Pana rozwija nasze życie duchowe, naszą zdolność do kochania coraz bardziej – na wzór Jezusa. Kochania Boga, siebie samych, bliźniego, wroga – wszystkich. Uzdalnia i pogłębia w nas dar przebaczania, miłosierdzia, odwagi, radości, pokoju… Komunia święta jednoczy nas z Bogiem i ludźmi i uczy nas przekraczać nasze kapryśne ego – prowadząc nas coraz bardziej ku wydaniu swego życia na wzór Jezusa. Przyjmowanie Chrystusa nie jest po to, byśmy mieli dobre samopoczucie w niedzielę czy inny dzień. Jest właśnie po to – byśmy stawali się do Niego coraz bardziej podobni we wszystkim, szczególnie w Jego Przejściu – Pascha. Uświadom to sobie i porozmawiaj o tym z Jezusem.