Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 16 grudnia

Rekolekcje Adwentowe 2016 – DOŚWIADCZYĆ JEZUSA CAŁYM SOBĄ

Tydzień 3 – Jezus używający zmysłów i doświadczany zmysłami

Tekst: Łk 2, 41-51

Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.

Zaangażuj teraz wyobraźnię. Jeśli potrzebujesz, przypomnij sobie fragment Pisma, którym będziesz się modlił. Następnie wyobraź sobie daną scenę. Zobacz Jezusa siedzącego wśród uczonych w Świątyni. Zobacz nadchodzących rodziców, ich radość i zmieszanie, gdy zobaczyli Jezusa.

Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę uważności Twoich zmysłów na rzeczywistość, a w niej na przychodzącego Pana.

1.  Usiąść u stóp – Jezus przychodzi z rodzicami na święto Paschy. Ma dopiero dwanaście lat. Za rok będzie miał już obowiązek corocznego pielgrzymowania, by w ten sposób wdrażać się w praktykowanie przepisów Prawa. Łukasz opowiada o scenie odnalezienia Jezusa w Świątyni tak, by była ona interesująca dla greckich adresatów Ewangelii. Przedstawia małego Jezusa siedzącego wśród uczonych i zadającego im pytania. Dla Greków ideałem nauczyciela był ktoś, kto umiejętnymi pytaniami wydobywał wiedzę ukrytą w człowieku. Ponad to, cennym dla Greków było prowadzenie dyskusji i umiejętne argumentowanie. Łukasz wierny jest też tradycji, z której wyrósł. Dla Żydów mądrość, wiedza i wiara brały się ze słuchania. Ich podstawową modlitwą było Szema Israel – Słuchaj Izraelu. Aby usłyszeć, należy najpierw zatrzymać się, usiąść i samemu zamilknąć.

2. Jezus słucha – Nie wiadomo dlaczego konkretnie młody Jezus został w świątyni. Teologowie dyskutują nad stopniem Jego świadomości bycia Bogiem. Sam Jezus mówi o tym, że chciał być w tym, co należy do Jego Ojca. Jego relacja z Bogiem tworzyła się poprzez obecność, słuchanie i dialog. Tak samo jest i z naszymi relacjami. Ks. Maliński mówi o trzech zasadach dialogu: „prymat słuchania nad mówieniem, zrozumienia nad osądzeniem oraz prymat dzielenia się tym, co się przeżyło nad dyskusją”.
Komunikowanie swoich potrzeb jest umiejętnością wrodzoną. Natomiast słuchania drugiego człowieka trzeba uczuć się, gdyż wiąże się ono z przyjmowaniem – a to sprzeciwia się egoizmowi. By faktycznie usłyszeć, trzeba zrobić w sobie miejsce na przyjęcie danej treści.

3. Maryja komunikuje Jezusowi fakt szukania Go wraz z Józefem. Mówi także, o uczuciach, o bólu i lęku, który towarzyszył zniknięciu Jezusa. W wielu przypadkach nasze rozmowy nie mają tylko za cel przekazania informacji, ale ładunku emocjonalnego z tą wiadomością związanego. Jeśli dzwonię do przyjaciółki i mówię, że przebiegłam 10 km, to mówię to nie po to, by usłyszeć, że do przebiegnięcia maratonu to mi jeszcze dużo brakuje. Chcę powiedzieć, że jestem z siebie dumna i chciałabym, by ona ucieszyła się razem ze mną. Można też otwarcie powiedzieć: Jestem dumna z siebie, bo uważam to za mój sukces. Spróbuj dziś być szczególnie uważnym w rozmowie z drugim. Słuchaj go uważnie. Nie zakładaj, że wiesz, co on ma do powiedzenia, że rozumiecie to samo pod pojęciami szczęścia, wolności, miłości, lojalności… Dopytaj, doprecyzuj, sparafrazuj. Przyjmij to, co mówi i to, co chce przekazać Tobie swoją wypowiedzią.

Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.

Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz… 

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.