Wprowadzenie do medytacji na wtorek, 23 maja

Tekst: J 16,5-11

Prośba: o łaskę otwartości na każdy sposób Bożego prowadzenia

1. „Pożyteczne jest dla was moje odejście” – mówi Jezus do apostołów. Znając dalszy ciąg wydarzeń, widzimy że faktycznie Bóg wypełnia swoją obietnicę. Jezus odchodzi, by przez swoją śmierć i zmartwychwstanie dać każdemu człowiekowi prawdziwe i pełne wolności życie. Odchodzi wstępując do nieba, by potem zesłać swoim uczniom Ducha, który rozpala serca, daje moc czynienia cudów i sprawia, że Dobra Nowina szerzy się po świecie do dzisiejszego dnia. Spróbuj popatrzeć na te znane wydarzenia w nowy, świeży sposób, dostrzegając w nich wierność Boga i Jego troskę o człowieka. Spójrz również na swoje życie, zwłaszcza na chwile duchowej ciemności, kiedy wydawało Ci się, że „Jezus odszedł”, że zostałeś sam. Czy były w Twoim życiu sytuacje, w których starałeś się być wiernym pomimo trudności i doświadczałeś potem, że one miały sens, bo ostatecznie prowadziły do Twojego rozwoju i większego dobra? W jaki sposób w Twojej historii życia Bóg prowadził Cię również przez to, czego na poczatku nie rozumiałeś?

2. Pocieszyciel, którego zapowiada Jezus, przychodzi nie tylko by – zgodnie z polskim odpowiednikiem słowa grackiego Parakletos (rzecznik, obrońca) – pocieszać. Wielu z nas obecnosć Ducha Świętego może kojarzyć się w pierwszej kolejności właśnie z  umocnieniem i radością. Jezus mówi jednak, że On przychodzi, by przekonać świat „o grzechu, sprawiedliwości i sądzie”. Oznacza to, że Duch Święty chce prowadzić nas do odkrywania prawdy, nawet jeśli jest ona trudna czy niewygodna. Do doświadczenia pocieszenia może nas wieść drogą prowadzącą najpierw przez poznanie własnej słabości i tego, że ratunek jest tylko w Jezusie, a nie w naszych staraniach. Duch Święty może przychodzić w inny sposób, niż to sobie wyobrażamy, może pokazywać nam również te sprawy, o których na co dzień nie chcemy myśleć, od których uciekamy. Ile jest w Tobie otwartości na to, by Duch Święty przychodził do Ciebie tak, jak chce, a niekoniecznie tak, jak to sobie wybrażasz? Czy potrafisz nazwać to, co może być przeszkodą w otwarciu na Jego obecność? Jeśli chcesz, oddaj teraz Bogu swoje oczekiwania odnośnie tego, w jaki sposób ma działać w Twoim życiu.