Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 21 kwietnia

Zaproś Boga, by swoją łaską przenikał Twoją codzienność.

Tekst: J 6, 30-35

1. Jaki Ty znak uczynisz, abyśmy zobaczyli i uwierzyli ci? Co zrobisz? – Judejczycy rozpoznają w Jezusie kogoś wyjątkowego. Byli świadkami rozmnożenia chleba. Jeśli mają uwierzyć, że Jezus jest Mesjaszem, oczekują od Niego jeszcze innych znaków. Zapowiedziane jest, że jak Mojżesz dał ludowi na pustyni mannę, tak samo uczyni Mesjasz. Ich pytanie jest z jednej strony sprawdzaniem Jezusa, z drugiej zaś strony jest pewną formą dystansu i ostrożności. Nie chcą zbyt szybko uwierzyć w Jezusa. Domagają się znaków i potwierdzenie ich oczekiwań – zapowiadany przez wieki Mesjasz miał wyzwolić naród z niewoli i dać pokarm z nieba. Jak postrzegasz pytanie Judejczyków? Czy odnajdujesz w nim swoje poszukiwania prawdy o Jezusie?

2. Ja jestem chlebem życia – Jezus nie jest takim Mesjaszem, na jakiego czekano. Nie przepędził Rzymian, nie sprawił, by codzienność była wolna od trudu zdobywania pożywienia. Czy to znaczy, że nadzieje pokładane w nim nie zostały spełnione? Jakie Ty masz nadzieje wobec Boga?

Jezus zaprasza do takiego zaufania Bogu, które nie przekreśla naszych ludzkich pragnień, ale nadaje im perspektywę Bożą. Jeśli pragniesz chleba – On ofiarowuje Ci chleb na życie wieczne. Jeśli pragniesz wyzwolić się spod panowania ciemiężców – On zaprasza Cię do wolności dziecka Bożego wolnego spod panowania grzechu. Jeśli pragniesz miłości – Bóg pragnie nasycić Cię miłosną relacją z Trójcą Osób.