Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 24 kwietnia, Uroczystość św. Wojciecha, Patrona Polski

Tekst: J 12,24-26

Prośba: o odkrycie kim naprawdę jestem

1. Umieranie. Trudne słowa mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Trzeba umrzeć, żeby wydać owoc. O jakie umieranie chodzi? O rezygnację z pragnienia bycia kimś, o kim się mówi… O zgodę na bycie zapomnianym… O postawę służby drugiemu, zapominając jakby o sobie… Nie chodzi o zewnętrzne gesty, czyny, ale przede wszystkim o postawę serca i postawę gotowości: czyń ze mną Boże co zechcesz i podążania za tym Bożym pragnieniem. To bardzo trudne, bo mój egoizm krzyczy zupełnie coś innego… Bo wszyscy w około żyją zupełnie inaczej… Ale tylko ta droga jest wędrówką ku byciu szczęśliwym. Co konkretnie jest Twoim umieraniem?

2. Podążanie z Jezusem. Tyle razy słyszymy w kościele o tym, że mamy służyć Jezusowi. Co to oznacza? Być tam, gdzie On był. Być tam, gdzie On jest. Wśród biednych i pogardzanych. Wśród możnych i mających władzę. W doświadczeniu ubóstwa i braku dachu nad głową. Wreszcie w całkowitym oddaniu siebie Bogu i drugiemu człowiekowi, aż po śmierć. Jezus we wszystkich tych momentach był sobą, był wierny Ojcu i zasłuchany w potrzeby drugiego człowieka. On – w czasach, w których żył. My – w naszych czasach, mamy czynić to samo… Co to dla Ciebie znaczy w konkrecie Twojego życia?